Anna Lewandowska szczerze o wojnie. "Każdy przeżywa na własny sposób"
Anna Lewandowska jest jedną z najchętniej śledzonych w internecie influencerek. Ostatnio postanowiła wypowiedzieć się na temat wojny i pomagania. Gwiazda uważa, że każdy ma prawo przeżywać to, co się dzieje, na swój własny sposób.
W obliczu trwającej wojny w Ukrainie Polacy w różny sposób włączają się w pomoc potrzebującym. Jedni wpłacają pieniądze, niektórzy zanoszą rzeczy na zbiórki, jeszcze inni oferują transport czy nocleg. Niekiedy nie brakuje złośliwych komentarzy, że ktoś robi coś jedynie na pokaz.
Anna Lewandowska o wojnie i pomaganiu
Do tej kwestii postanowiła ostatnio odnieść się Anna Lewandowska. Kobieta uważa, że obecną sytuację można porównać do żałoby - każdy z nas bowiem przeżywa ją na swój własny sposób. Przyznała, że przygląda się, jak radzą sobie z tym różne osoby.
Jedni starają się nadążać za każdym kolejnym newsem, inni w ogóle odcinają się od serwisów informacyjnych i social mediów. Jedni angażują się w pomoc na 200%, inni rzucają w wir zawodowej pracy. Część z nas nie ma siły wstać z łóżka, inni zaś rozładowują stres podczas treningu albo spaceru po lesie.
Lewandowska jest zdania, że każde z tych rozwiązań jest dobre. Najważniejsze to, żebyśmy my sami czuli się z tym w porządku. Gwiazda zwróciła uwagę na fakt, że nieważna jest teraz ocena innych ludzi i to, co myślą o naszej formie pomocy.
Nikt nas nie uczył ani nas nie przygotował jak sobie radzić, kiedy tuż za naszą granicą giną kolejni niewinni ludzie. Natomiast, żeby być oparciem dla innych– sami musimy być silni. Musimy zadbać też o siebie.
***
Zobacz również:
