Pamela Anderson zachwyciła na premierze dokumentu! Ale kreacja!
30 stycznia w Los Angeles odbyła się wielka premiera dokumentu o życiu aktorki i ikony lat 90., Pameli Anderson. Gwiazda pojawiła się na imprezie w pięknej, czerwonej sukni od Naeema Khana i zachwyciła promiennym wyglądem i wciąż perfekcyjną sylwetką. Aż trudno uwierzyć, że skończyła już 55 lat!
Pamela Anderson pojawiła się na premierze dokumentu "Pamela, a Love Story" m.in. w towarzystwie swoich ukochanych synów, Brandona oraz Dylana i, jak można było przewidzieć, skradła całe show.
Pamela Anderson na premierze dokumentu Netflixa. Zachwyciła stylizacją!
Gwiazda "Baywatch" założyła na tę okazję, sięgającą ziemi, kreację na ramiączkach projektu Naeema Khana z kolekcji Resort 2023. Czerwona, podkreślająca sylwetkę suknia ozdobiona była srebrnymi kryształkami i pięknie lśniła w świetle fleszów.
Uzupełnieniem stylizacji były szpilki od Christiana Louboutina i długie, wiszące kolczyki. Pamela zdecydowała się także na charakterystyczny dla siebie makijaż - mocno podkreślone oczy i jaśniejsze usta. Włosy spięła natomiast w niedbały kok.
Dzień po oficjalnej premierze dokumentu Pamela Anderson rozpoczęła także promocję swojej książki "Love, Pamela", którą kupić już można także w Polsce. Ta autobiografia, podobnie jak produkcja Netflixa jest próbą wykrzyczenia światu prawdy o samej sobie i pierwszym tak głośnym manifestem aktorki. Zarówno w dokumencie jak i książce największa seksbomba naszych czasów stara się odciąć od tej roli i przypomnieć, że symbolem seksu była tylko przez chwilę, a kochającą matką oraz córką, żarliwą obrończynią natury i zwierząt oraz działaczką społeczną jest przez całe życie.
31 stycznia aktorka pojawiła się na nagraniach programu Jimmy Kimmel Live!, a fotoreporterom udało się przyłapać ją, gdy opuszczała hotel w Beverly Hills. 55-letnia gwiazda ubrana była tym razem w czarną sukienkę w stylu pin up i duże okulary przeciwsłoneczne. W której stylizacji podoba wam się bardziej?
Zobacz również: