Buty na lato dla kobiet 50+. Te wygodne modele będą hitem wakacji

Letnie buty to obowiązkowy element wakacyjnej garderoby. Lekkie, odsłaniające stopy, bardzo kobiece obuwie, sprawdza się w niemal każdej sytuacji i pasuje do każdego rodzaju stylizacji. Jest jednak jeden warunek: musi być dobrze dobrane nie tylko pod estetycznym, ale również funkcjonalnym względem. Jakie modele sandałków powinny znaleźć się w szafach dojrzałych kobiet? Oto nasze trzy typy.

Sandały dla kobiet 50+? Jest z czego wybierać!
Sandały dla kobiet 50+? Jest z czego wybierać!123RF/PICSEL

Przede wszystkim: czy istnieje coś takiego jak "letnie buty dla kobiet 50+"? Z jednej strony, odpowiedź mogłaby brzmieć "nie". Czasy, gdy w pewnym wieku "wypadało" lub "nie wypadało" czegoś nosić, szczęśliwie odeszły do przeszłości, a dziś przy kompletowaniu garderoby kierujemy się przede wszystkim własnymi preferencjami i aktualnymi trendami.

Z drugiej jednak strony, stopy zmieniają się z wiekiem. Często puchną i ulegają deformacjom, spośród których najpopularniejszymi są haluksy ( na tę przypadłość cierpi niema co druga kobieta). Z wiekiem zmienia się zresztą całe ciało - pojawiające się choroby kręgosłupa i stawów, nie sprzyjają zakładaniu niestabilnego obuwia na cienkiej i wysokiej szpilce.

Przyjmijmy więc, że buty na lato dla kobiet 50+ to po prostu wygodne modele, w których nie martwiąc się o otarcia, pęcherze, czy bóle kręgosłupa, można spacerować w pogodne dni. Jakie to modele? Oto nasze trzy propozycje:

"Wydarzenia": Czerwone, słodkie i nie dotyka ich inflacja. W Polsce rozpoczął się sezon na truskawkiPolsat News

Zobacz również: Domowe sposoby na haluksy

Sandały dla kobiet 50+: Espadryle

Pochodzące z Katalonii, tworzone co najmniej od XIV wieku (a pewnie na długo wcześniej), przez wieki uważane za odpowiednie dla ubogich chłopów i robotników obuwie, w drugiej połowie XX wieku trafiło na wybiegi i - nomen omen -  nie schodzi z nich do dziś. Jego istota pozostaje jednak niezmienna - espadryle były i są lekkimi butami na skórzanej lub jutowej podeszwie, których wierzch stanowi warstwa wytrzymałego materiału.

W tradycyjnej formie espadryle są płaskimi butami, zakrywającymi pięty i stopy. Jednak wraz z ich wejściem do świata wielkiej mody, projektanci zaczęli tworzyć wariacje na temat bazowego modelu. Dziś w sklepach możemy znaleźć espadryle bez pięt, z odkrytymi palcami, espadryle ażurowe, koronkowe i wiązane wokół kostki. Wszystkie jednak mają te same, niezaprzeczalne zalety: materiał, z którego są wykonane, zapewnia wygodę w upalne dni, szerokie noski zaś, pozwalają na komfortowe użytkowanie, niezależnie od kształtu i szerokości stopy.

Buty na lato dla kobiet 50+: Klapki

Od kilku sezonów płaskie klapki nosimy nie tylko na plażę czy basen, ale po prostu - do letniej sukienki bądź szortów, idąc do sklepu, na kawę lub wakacyjne zwiedzanie. Choć nie każdy lubi ten rodzaj obuwia - są tacy, których irytuje jego "ruchliwość" i charakterystyczny, wydawany przy każdym kroku dźwięk, wielu jest takich, którzy bez sandałków nie wyobrażają sobie lata.

Klapki bowiem, podobnie jak espadryle, są mistrzami wygody. Wkładane i zdejmowane w ułamku sekundy, przewiewne, uniwersalne, a przede wszystkim - szerokie. Nawet osoby zmagające się z haluksami, mogą bez trudu wsunąć je na stopy.

Ciekawy model kilka tygodni temu, podczas podróży do ciepłych krajów, zaprezentowała Katarzyna Cichopek. To jeden z tych modeli, który świetnie sprawdzi się niezależnie od wieku właścicielki.

Sandały dla kobiet 50+: Płaskie sandałki

Sandałki na płaskiej podeszwie, z wąskimi paskami nad palcami i w okolicy kostki - choć takie obuwie przez długi czas kojarzyło się ze sportem lub... pielgrzymkami, warto dać mu szansę. Nie tylko ze względu na jego regulowaną szerokość, pozwalającą dostosować się do kształtu stopy, ale również z uwagi na wielość modeli, pojawiających się w sklepach. Tzw. jezuski czy sandały jerozolimskie, to już nie tylko rzemykowe czy materiałowe obuwie. Dziś możemy kupić płaskie sandałki z lakierowanej skóry, pikowane, metalizowane, z ozdobnymi klamerkami i wieloma innymi elementami. W takiej wersji śmiało mogą posłużyć jaki dopełnienie nie tylko codziennej, ale również wieczorowej stylizacji. Nie wierzycie? Patrzcie tylko na buty Małgorzaty Rozenek.

Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas