Anna Popek zdradziła swój codzienny rytuał. To dlatego wygląda tak młodo!

Anna Popek to jedna z najbardziej znanych i lubianych dziennikarek. Jest prezenterką telewizyjną, od kilkudziesięciu lat związana z TVP. Widzowie jak dotąd mogli oglądać ją w programach takich jak m.in. "Kawa czy herbata?" oraz "Pytanie na śniadanie". Ponadto Popek niekiedy współprowadzi różnego rodzaju imprezy muzyczne i telewizyjne teleturnieje, np. Wielki test TVP. 

Mimo że Anna Popek w czerwcu tego roku skończy 55 lat, nadal tryska energią, zachwyca jędrną skórą i wspaniałą sylwetkę. Jak sama twierdzi, to zasługa m.in. genów, ale nie obyłoby się też bez stosowania zdrowej, pełnowartościowej diety i aktywności fizycznej. Z racji tego, że dziennikarka na Instagramie niekiedy opowiada o swoich zdrowych nawykach, tym razem postanowiła zdradzić, jak wygląda jej dzień i co robi, by czuć się wspaniale — mimo że praca w telewizji zmusza ją do wstawania bardzo wcześnie.

Codzienne pobudki o 4 rano dla niektórych mogą się wydawać niezłym wyczynem. Anna Popek, chcąc wyglądać na wyspaną i wypoczętą wczesnym rankiem na antenie telewizji, od wielu lat stosuje pielęgnacyjne triki, które działają na jej ciało fenomenalnie. Chodzi przede wszystkim o masaż kostkami lodu, który funduje sobie po przebudzeniu. 

Zabieg ten pobudza mikrokrążenie, dotlenia i odżywia komórki, niweluje obrzęki, stany zapalne oraz działa rozjaśniająco. W efekcie skóra wygląda na odżywioną, promienną i zdrową, a cienie pod oczami są znacznie mniej widoczne. Popek wykonuje zimny masaż kolistymi ruchami przez około 10-15 minut.

W odpowiedzi na nagranie, w którym dziennikarka zdradziła sekret jej pięknie wyglądającej cery posypało się sporo komentarzy. Fani zachwalają wygląd Anny Popek, piszą że wygląda dużo młodziej. Być może jej rytuał pielęgnacyjny zainspiruje też inne kobiety, które walczą z oznakami starzenia i kiepską kondycją skóry.