Na zdrowie! - grecka wyspa Kos
W starożytności na Kos tłumnie przybywali Grecy z całej Hellady – znajdował się tu pierwszy na świecie szpital. Dziś kojący wpływ na samopoczucie zapewnia wypoczynek na tutejszych plażach.
Kos to licząca niewiele ponad 130 tysięcy km2 wyspa należąca do archipelagu Dodekanez w akwenie Morza Egejskiego. Zachwyca zarówno miłośników plażowania, jak i fanów wspinaczek oraz górskich wycieczek. Kos to także świadek burzliwej historii Grecji. W ciągu wieków wyspa znajdowała się, między innymi pod panowaniem Imperium Rzymskiego, Wenecjan, którzy sprzedali ją joannitom, a także Turków. W XX wieku była własnością Włochów, Niemców, Brytyjczyków, wreszcie - od 1947 roku należy do Grecji.
W rodzinnych stronach Hipokratesa
W połowie V w. p.n.e. na wyspie urodził się uważany za ojca medycyny Hipokrates, który założył tu szkołę medyczną. To najprawdopodobniej tutaj powstał pierwszy szpital na świecie, do którego przyjeżdżali obywatele z całej Grecji. Leczono w nim nie tylko z chorób ciała, ale i duszy: depresji, przygnębienia, melancholii. Hipokrates wierzył, że lekarz powinien działać zgodnie z pewnymi zasadami odwołującymi się do moralności i sumienia, do dziś znane są jako „przysięga Hipokratesa”. W oddalonym o 3 kilometry od miasta Kos Asklepiejonie, zachowały się ruiny szkoły z III w. p.n.e., a także pozostałości świątyni Eskulapa. Po trzęsieniu ziemi z połowy VI stulecia Asklepiejon został odkryty dopiero na początku XX wieku przez niemieckiego archeologa Rudolfa Herzoga. Z najwyższego tarasu można podziwiać panoramę wybrzeża. Z postacią Hipokratesa związany jest również rosnący w mieście Kos platan. Pod tym drzewem nauczać miał sam mistrz. Na pamiątkę tego wydarzenia, postawiono tu pomnik. Niestety, legenda pozostaje tylko legendą, bowiem obliczono, że drzewo ma „tylko” ponad 500 lat – z pewnością nie Hipokratesowi nie było dane odpoczywać w jego cieniu. Obok platanu stoją dwie fontanny z XVIII wieku ufundowane przez tureckich gubernatorów wyspy.
Miasto Kos – poczuj się jak Indiana Jones
Będąc w Kos, w północno-wschodniej części wyspy, pamiętajmy, że jest to nie tylko największe miasto na wyspie, ale także centrum kultury i rozrywki. Świadczą o tym liczne kawiarenki, restauracje i sklepy z pamiątkami na Starym Mieście. Znajduje się tu a XVIII – wieczny meczet Paszy Hassana, który dziś pełni funkcję handlową. Z kolei przy placu Elefterias (Eleftherias) stoi wciąż czynny meczet Defterdar, gdzie mieści się mauzoleum dowódcy wojsk tureckich Hadżiego Paszy. Warto wejść także do Muzeum Archeologicznego, by zobaczyć marmurowy posąg Hipokratesa z IV w. p.n.e, mozaikę z III w. oraz inne znalezione w okolicy znaleziska. Tuż obok starej części miasta znajdziemy rozległe stanowisko archeologiczne, gdzie odkryto ruiny założonego przez Dorów miasta Meropis. W tej okolicy poczuć się można niczym najsłynniejszy filmowy archeolog – Indiana Jones. Jednakże, chyba największym zabytkiem miasta jest okazała twierdza wzniesiona przez Joannitów w 1315 roku znajdująca się tuż przy wejściu do portu.
Kos – plaże do wyboru, do koloru
Główną atrakcją naturalną na wyspie są, oczywiście, plaże. Są tutaj wprawdzie niewysokie pasma górskie (najwyższy szczyt ma 846 m n.p.m.), jednakże wyspa w przeważającej części ma charakter równinny. Plaże zajmują tu niemal ¾ wybrzeża. Najdłuższą, bo aż 10-kilometrową, jest Tigkaki – bądźmy jednak przygotowani na sporą liczbę plażowiczów. Tłumów spodziewajmy się także na publicznej plaży w Kos. Nieco zaciszniej jest na plaży Mastichari z przytulnymi tawernami serwującymi lokalne wino, krewetki i ośmiornice, Marmari oraz Limionas, gdzie znajduje się port rybacki. Z kolei na południu wyspy znajdziemy kamienistą plażę Theologos. Którą szczególnie polubią amatorzy dużych fal i kąpieli w towarzystwie ławic małych ryb.
Komu mało greckich widoków, niech wybierze się do tureckiego kurortu Bodrum – to zaledwie godzina drogi statkiem z wyspy. Kto zaś woli pozostać na greckim lądzie, może udać się do jednej z małych wiosek na wyspie: Agios Dimitrios, sennej Tingaki albo położonego na stokach gór Dikeos miasteczka Zia. Jak widać, możliwości spędzenia wolnego czasu jest naprawdę wiele.