Czy ten wieczór skończy się w łóżku?

Znacie się od niedawna, a już zadajesz sobie pytanie, czy temperatura między wami rośnie tak gwałtownie, że zwiastuje niezapomniany seks. Jakie sygnały wysyłane przez niego sprawiają, że chcesz być z nim jeszcze bliżej?

Kiedy się całujecie, czujesz dreszcz, który przebiega po twoim kręgosłupie, kiedy on cię dotyka, nie możesz opanować drżenia rąk.
Kiedy się całujecie, czujesz dreszcz, który przebiega po twoim kręgosłupie, kiedy on cię dotyka, nie możesz opanować drżenia rąk.123RF/PICSEL

On ci się podoba, czujesz się świetnie w jego towarzystwie. A w dodatku wydaje ci się, że od jakiegoś czasu czujesz pożądanie. Los podsuwa wam fantastyczną okazję by w intymnej atmosferze pobyć tylko sam na sam. Ale okazuje się, że to nie takie proste; zastanawiasz się, czy to odpowiednia chwila, czy może lepiej będzie trochę poczekać. Myślisz o tym, kto powinien zainicjować miłosne zbliżenie, zastanawiasz się nad tym, czy właściwie odczytujesz sygnały swojego ukochanego.

Gdy zależy ci na tym, by ta znajomość potrwała dłużej i przerodziła się w coś poważniejszego, rodzi się więcej pytań. Zastanawiasz się, czy ten mężczyzna nie dąży do seksu zbyt szybko, czy nie taktuje cię mało poważnie. A jednocześnie czujesz, że jest między wami pożądanie. Bijesz się z myślami i już sama nie wiesz, co robić. A sprawa jest tak prosta! Istnieje przecież kilka bardzo czytelnych sygnałów, które pomogą ci ocenić, czy ten wieczór będzie należał właśnie do was. Świadczyć może o tym nie tylko mowa ciała, ale też emocje, które was dotyczą. Jeśli więc zależy ci na tym, by było cudownie, posłuchaj siebie samej i... zacznij czytać znaki.

W jego oczach jesteś atrakcyjna

Tego wieczoru usłyszałaś wiele komplementów. I to nie byle jakich! Z jego ust nie popłynęło standardowe ,,Ładnie dziś wyglądasz", lecz najbardziej wyrafinowane pochwały twoich ust (bo dla niego są zmysłowe), oczy (roziskrzonych), czy... delikatnej skóry. Widzisz w jego oczach podziw i pożądanie. To sprawia, że czujesz się atrakcyjna. Komplementy nie peszą cię, wręcz przeciwnie, chcesz słuchać dalszego ciągu, chcesz wciąż patrzeć w jego oczy i wyczytywać w nich jak bardzo on cię pragnie...

On staje się dla ciebie kimś naprawdę bliskim

Masz wrażenie, że znacie się już od dawna, ale gdy przebywasz w jego towarzystwie wydaje ci się, że chcesz poznawać go lepiej i lepiej... Poza tym, bardzo swobodnie czujesz się w jego towarzystwie. Nie musisz nikogo udawać, przejmować się tym, co ktoś o tobie pomyśli. Masz ochotę godzinami z nim rozmawiać i słuchać jego opowieści. A gdy nie ma go w pobliżu? Na każde zbliżające się spotkanie czekasz z niecierpliwością. Dużo o nim myślisz w ciągu dnia i tęsknisz gdy nie masz od niego żadnego sygnału.

Jego gesty są coraz bardziej odważne

Gdy dochodzi do spotkania czujesz przyjemne napięcie, jakie narasta między wami. Na powitanie przywitaliście się bardziej namiętnie niż ostatnio. Patrzy prosto w twoje oczy i chce tym spojrzeniem powiedzieć: ,,Kocham cię i pragnę". Czujesz, że jego ciało jest napięte, że szuka byle pretekstu, by tylko znaleźć się najbliżej ciebie; dotknąć twoich dłoni, karku, pogładzić włosy. Widzisz, że jego gesty są coraz bardziej śmielsze, ale tobie to wcale nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie! Sama podkręcasz temperaturę. Mimowolnie siadasz bliżej niego, by tylko dać mu możliwość wykorzystania sytuacji...

Ach, te aluzje...

Wasza podświadomość wysyła coraz bardziej intensywne sygnały świadczące o pożądaniu. On, oglądając twoje mieszkanie dłużej zatrzymał się w sypialni, ty bez zażenowania, patrząc mu prosto w oczy ponętnie malujesz błyszczykiem swoje usta... Oboje uśmiechacie się zmysłowo do siebie, a wasze rozmowy niby dotyczą zwyczajnych spraw, ale tak naprawdę krążą wokół erotyzmu. Ty wcale nie czujesz, że jest to sygnał, który wysyła tylko jedna ze stron, sama chętnie i równie często odpowiadasz.

Czujesz, że podniecenie wzrasta

Wiesz, że on już jest gotowy. A co mówi ci twoje ciało? Kiedy się całujecie, czujesz dreszcz, który przebiega po twoim kręgosłupie, kiedy on cię dotyka, nie możesz opanować drżenia rąk. Zastanawiasz się ukradkiem jak smakują jego usta, delikatnie prowokujesz miłosną grę bawiąc się swoimi włosami czy gładząc się po karku. Siedzicie coraz bliżej siebie, a on chętnie wykorzystuje każdą okazję, by być przy tobie. Czujesz, że podniecenie wzrasta i masz już pewność, że ten wieczór skończy się w łóżku!

Pierwszy wspólny raz dostarcza wielu emocji. Przede wszystkim jednak powinniście cieszyć się sobą i wspólnie spędzonymi chwilami. I nawet jeśli okaże się, że rosnące napięcie nie przerodzi się w niezapomniany seks, starajcie się docenić urok nowości, fakt, że dopiero poznajecie się i szukacie, co komu sprawia przyjemność.

Joanna Bielas

MWMedia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas