Zawsze będę tańczyć na stole
Młodość - wystarczy mieć sto pomysłów na minutę, kochać ryzyko i każdego dnia zaskakiwać siebie.
Zawsze będę tańczyć na stole
Dorota Wellman dziennikarka i prezenterka
Czuję się jak trzydziestolatka z mocą miliona megawatów, choć zbliżam się już do pięćdziesiątki. Człowiek stary to taki, któremu nic się nie chce i który wszystkiego się boi. Mnie to nie dotyczy. Ostatnio spodobało mi się, jak Andrzej Łapicki uciekł przeznaczeniu. Zanim poznał swoją o 60 lat młodszą żonę, siedział podobno w fotelu i oglądał telewizję. „W szlafroku czekałem na śmierć”, wyznał. I co? Zrobił coś, co wprawiło w zdumienie pół Polski. Dziś mówi: „Chce mi się żyć, mam tyle planów, nadziei!”.
Czuję się młodo, czuję się sexy. Najbardziej w Grecji – faceci mnie tam adorują, bo jestem w ich typie: duży biust i wybuchowa energia.
Przeglądam się też w oczach męża. Starość kojarzy mi się z nudą w łóżku, rutyną w stylu: „sobota rano, zanim wstaną dzieci”. Mnie „sobota rano” nie interesuje. Potrzebuję niekontrolowanych szaleństw. W urodziny parowozem zawiozłam przyjaciół na imprezę. Zabawa w środku lasu, gdzie się zatrzymaliśmy, skończyła się rankiem.
Co jeszcze sprawia, że czuję się młodo? Książki. To moje zabawki. Policzyłam: mam ich osiem tysięcy. Robię sobie też frajdę zabawnymi prezentami. Kupuję coś pięknego, choć bez sensu. Na przykład męski zegarek. Albo sto róż. Albo lornetkę, żeby... patrzeć na samoloty. Czasem wkładam kalosze i jadę na łąki w pobliżu pasów startowych. Szczeniacki zachwyt odmładza lepiej niż botoks. Lubię to, że młodzi ludzie traktują mnie jak rówieśnicę. Mój siedemnastoletni syn nadal chce jeździć ze mną na wakacje. W dodatku z kolegami, którzy twierdzą: „OK. Z matką wariatką będzie fajnie”. I było. Sierpniową noc spędziliśmy na plaży. Dorośli pili wino z wyszczerbionego dzbanka, chłopcy rozpalili ognisko, słuchaliśmy AC/DC.
Myślę, że jako osiemdziesięciolatka będę wesołą staruszką. Pokażę wnukom kawałek świata, wykąpię się z nimi w fontannie, a potem zagramy na playstation.
Marta Bednarska, Magdalena Kuszewska
Fragment tekstu "Wiecznie młodzi" z lutowego wydania "Twojego Stylu"