Dla królowej wybiegów czas się zatrzymał. Claudia Schiffer świętuje 55. urodziny. Tak teraz wygląda

Ikona świata mody 25 sierpnia kończy 55 lat. Claudia Schiffer to jedna z najsłynniejszych modelek na świecie.

Gwiazda dba o regularny kontakt z fanami za pośrednictwem Instagrama. Dzięki temu mogą na bieżąco śledzić działania zawodowe, ale i kulisy życia prywatnego modelki. Seria ostatnich zdjęć zachwyca. Schiffer opublikowała kilka kadrów z Grecji, do których pozuje w prostej, rozkloszowanej sukience w kolorze mięty. Uwagę przyciąga oczywiście jej znak rozpoznawczy, czyli długie blond włosy. Patrząc na te zdjęcia można powiedzieć, że dla niemieckiej modelki czas się zatrzymał.

Schiffer przyszła na świat w 1970 roku w niemieckim mieście Rheinburg. Początkowo marzyła o pracy w kancelarii swojego taty. Los chciał jednak inaczej. Gdy miała 17 lat, zwróciła na siebie uwagę pracownika agencji modelingowej Michela Levatona na dyskotece w niemieckim Düsseldorfie. Jego zdaniem była łudząco podobna do Brigitte Bardot. Zaproponował jej kontrakt, a dwa lata później Schiffer pojawiła się na pierwszej w swojej karierze okładce "Vogue'a".

I tak Schiffer trafiła do świata mody - dość szybko okazało się, że czuje się w nim jak ryba w wodzie. Początki nie należały jednak do najprostszych. W rozmowie z The Telegraph zdradziła, że "największą przeszkodą, jaką musiała pokonać, była jej nieśmiałość".

"Byłam modelką, która siedziała w studiu fotograficznym i myślała: Mam nadzieję, że mnie dzisiaj nie wybiorą. Potem będzie szósta i wrócę do domu" - powiedziała.

Do dziś kieruje się radą, jakiej udzielił jej niegdyś Karl Lagerfeld. Schiffer usłyszała od niego słowa: "Bądź sobą. Nie musisz podążać niczyją drogą, tylko być sobą".

Jej uroda, wewnętrzna siła, wdzięk osobisty, ale i ciężka praca sprawiły, że stała się królową wybiegów lat 90. W szybkim czasie zaczęła się pojawiać na okładkach branżowych magazynów. Co ciekawe, zapewniła tym sobie miejsce w Księdze Rekordów Guinessa. Trafiła do niej jako modelka, która najczęściej gościła na okładkach czasopism na całym świecie.

Uroda nie była jedynym znakiem rozpoznawczym Schiffer. Do swojej pracy podchodziła odpowiedzialnie. Jak przyznała, na liście jej zasad zawsze były profesjonalizm, dyscyplina i niezależność, czym zaskarbiła sobie sympatię środowiska - chcieli z nią pracować wszyscy. W latach 90. zaczęła współpracę z Karlem Lagerfeldem, stała się też twarzą domu mody Chanel. Modelka pojawiała się również na wybiegach Diora, Valentino, Versace czy Dolce & Gabbana.

Obecnie Schiffer raczej stroni od branżowych imprez i czerwonych dywanów. Gwiazda koncentruje się na wybranych projektach zawodowych, od czasu do czasu odsłania kulisy życia prywatnego na Instagramie. Jej mężem jest producent filmowy Metthew Vaughn. Para ma trójkę dzieci.

Claudia Schiffer nadal zachwyca promiennym wyglądem i zgrabną sylwetką. Aby być w formie, intensywnie ćwiczy i prowadzi zdrowy styl życia. Po urodzeniu dzieci zaczęła ćwiczyć siedem razy w tygodniu. Modelka preferuje pilates zamiast ćwiczeń na siłowni. Oprócz tego praktykuje jogę, gra w tenisa i sporo spaceruje, zwłaszcza ze swoimi psami.

Gwiazda dość restrykcyjnie przestrzega swojej diety i dziennie je trzy większe posiłki. Ponoć dziennie spożywa 1000-1200 kcal. Schiffer pilnuje, by nie podjadać między posiłkami. Raz w tygodniu pozwala sobie jednak sięgnąć po coś słodkiego. W jej menu znajdują się warzywa, owoce, chude mięso, ryby, jogurt z bananem, siemię lniane czy spaghetti bolognese.