Jak dbać o dom i nie chorować?

Choć sporo czasu spędzamy w mieszkaniach, rzadko zastanawiamy się, jak klimat i warunki, panujące w nich wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie. Przyczyn ciągłych bólów głowy, gardła, kataru czy ciągłego zmęczenia szukamy wszędzie, tylko nie w domu. Nawet nie podejrzewamy, że być może nasze złe samopoczucie ma źródło właśnie w jego zakamarkach.

Podpowiadamy więc, na co zwrócić uwagę i co zmienić w domu, by uniknąć różnego rodzaju dolegliwości. Czasem naprawdę wystarczą drobnostki, by nie odczuwać dyskomfortu.

Nie należy używać odświeżaczy w kuchni. Drobinki rozpylanego preparatu mogą osiadać na jedzeniu, talerzach, sztućcach.

Odświeżacze powietrza w spreju mogą wywołać atak astmy, zaostrzyć objawy alergii czy podrażnić drogi oddechowe.

Po rozpyleniu środka najlepiej wyjść z pomieszczenia na kilka minut i otworzyć okno.

Zrezygnujmy z używania kadzidełek syntetycznych. Dym przez nie wydzielany jest bardziej niebezpieczny niż tytoniowy - łatwiej osiada i przykleja się do pęcherzyków płu cnych. Jego wdychanie może podrażnić gardło, krtań i wywołać ból głowy.

Ogrzewanie zimą wysusza śluzówki dróg oddechowych i oczu. Stąd bóle gardła i zapalenia spojówek.

Jak się bronić? Nawet w mroźny dzień wietrzmy mieszkanie - najlepiej przez kilka minut. Otwierajmy szeroko okno 3-4 razy dziennie, w tym zawsze przed snem. Nawilżajmy powietrze, np. wieszając na kaloryferze kamionkowy pojemnik z wodą, mokry ręcznik albo nawilżacz powietrza.

Skumulowane z różnych urządzeń pole elektromagnetyczne może powodować zaburzenia snu, ból głowy, pogorszenie wzroku, kłopoty z koncentracją.

Jak się bronić? Nie korzystajmy z kilku urządzeń jednocześnie i nie śpijmy w pokoju, w którym stoi komputer i telewizor. Unikajmy kładzenia telefonu komórkowego przy łóżku. Wychodźmy z kuchni, gdy włączona jest mikrofalówka. Nieużywany sprzęt wyłączajmy z gniazdka, nie zostawiajmy go w trybie czuwania. Ustawmy w mieszkaniu rośliny, które oczyszczają powietrze, np. paproć, zielistkę, geranium.

W niektórych materiałach budowlanych, jak np. farby, lakiery, kleje, impregnaty, płyty wiórowe, są szkodliwe substancje. Przenikając do powietrza, mogą wywołać np. ból głowy, duszności, atak astmy czy alergii.

Co robić? Dokładnie wietrzmy mieszkanie po każdym remoncie. Jeśli jesteśmy alergikami, unikajmy lakierów i farb, zawierających rozpuszczalniki lub oleje oraz elementów wyposażenia wnętrz wykonanych z płyty wiórowej, zwłaszcza wydzielających specyficzny zapach.

Jeśli budzimy się obolali, sztywni, z bólem kręgosłupa lub dokucza nam bezsenność, przyczyną może być niewymieniany od lat materac.

Co robić? Kupując materac zróbmy test. Połóżmy się na nim na plecach i spróbujmy wsunąć dłoń pod lędźwie. Gdy brakuje na nią miejsca, materac jest za miękki. Jeśli lędźwie są zbyt wygięte - za twardy. Zaś gdy dłoń wchodzi z lekkim oporem, materac jest właściwy. Wymieniajmy go co kilka lat.

Gdy w mieszkaniu brakuje naturalnego światła, może to powodować pogorszenie nastroju, drażliwość, przygnębienie, a nawet sezonową depresję.

Jak się bronić? Ciemne mieszkanie rozjaśnijmy jasnymi meblami, ścianami, zrezygnujmy z zasłon. W słoneczny dzień wychodźmy na spacer. W pomieszczeniach, w których spędzamy dużo czasu, zainstalujmy oświetlenie górne przy suficie. Kiedy czytamy, korzystajmy z dodatkowej lampy ustawionej z boku - tak żeby światło lampy nie świeciło bezpośrednio w oczy. W słonecznym pokoju powieśmy delikatne rolety w oknach, aby rozproszyć światło słoneczne.

Mogą być przyczyną alergii, zapalenia zatok czy zaostrzenia objawów astmy.

Jak się bronić? Codziennie porządnie wietrzmy mieszkanie, zostawiając rozszczelnione okna. Po kąpieli w łazience czy gotowaniu w kuchni zostawmy otwarte drzwi, okno. W łazience wycierajmy podłogę i ściany do sucha. Nie gromadźmy w koszu na pranie wilgotnych ubrań, ręczników. Zrezygnujmy z roślin doniczkowych, które często trzeba podlewać - pleśnie bytują w wilgotnej ziemi.

1. Dywany. Zadbajmy o to, by podłoga nie była śliska. Małe dywany, dywaniki, które są ruchome, najlepiej zlikwidować lub przymocować, przykleić lub przybić, by się nie przesuwały.
2. Maty antypoślizgowe. W wannie lub kabinie prysznicowej połóżmy matę antypoślizgową. Ponadto przy wannie i sedesie można zamontować poręcze, które ułatwią wstawanie i uchronią przed upadkiem.
3. Meble, takie jak łóżko, fotele, krzesła oraz sedes w łazience nie powinny być zbyt niskie, ponieważ trudniej się z nich wstaje, zwłaszcza osobom z chorymi stawami biodrowymi.
4. Szafki i półki oraz przedmioty codziennego użytku powinny znajdować się na wysokości oczu oraz w zasięgu naszych rąk - by nie było trzeba się wspinać, podstawiać stołeczka, aby do nich sięgnąć.