Już się nie rumień
Nazywany fachowo trądzikiem różowatym rumień, daje się okiełznać w domu!
Pojawia się z zaskoczenia. Wywołują go emocje, zmiana temperatury, skoki ciśnienia. Jak się bronić?
Zrób sobie maseczkę
● Przemyj twarz ziołami. W niwelowaniu rumienia pomagają napary z rumianku, lukrecji, liści zielonej herbaty, kopytnika. Możesz je stosować naprzemiennie. Zalej zioła wrzątkiem, zaparz, odstaw do wystygnięcia. Płatek kosmetyczny zanurz w chłodnym płynie i przemywaj skórę - ostrożnie, żeby jej nie podrażnić.
● Zastosuj maseczkę z płatków owsianych. Zmiel je i zalej wodą tak, by powstała gęsta papka. Delikatnie nakładaj ją na twarz (nie wcieraj jej, bo tylko pogorszysz sprawę). Po 15 minutach zmyj wodą, lekko osusz skórę. Maseczkę możesz stosować codziennie, jeśli problem rumienia wraca.
● Wykorzystaj kurkumę. Łyżeczkę sproszkowanej przyprawy zmieszaj z jogurtem lub miodem. Nałóż na zmiany i odczekaj 15 minut. Stosuj w razie potrzeby. Uważaj, może żółcić skórę!
● Ziemniak też będzie dobry. Najprostszą i najtańszą maseczkę zrobisz z krochmalu. Rozpuść w letniej wodzie łyżkę mąki ziemniaczanej, tak aby otrzymać gęstą galaretowatą maź. Nałóż ją na skórę na 10 minut. Zmyj i osusz.
● Pij zboża. Zaparzaj zielone źdźbła jęczmienia lub pszenicy, zmiksuj (możesz użyć proszku z apteki) i pij co rano.
Uważaj, co jesz
● Rumień mogą nasilać ostre przyprawy - pieprz, chili lub inna piekąca papryka.
● Wywołasz go, przesadzając z alkoholem.
● W diecie powinnaś znacząco ograniczyć pomidory i bakłażany.
● Mniej słódź i pij słabszą kawę i herbatę.