Reklama

Kolory jesieni według instytutu Pantone

W kwestii materiałów i fasonów to projektanci, domy mody i styliści są autorytetem. Jednak w dziedzinie koloru, król jest tylko jeden. To oczywiście instytut Pantone, który jakiś czas temu zaprezentował kolory, mające wieść prym w sezonie 2020/2021.

Zdarza się, że prognozy instytutu Pantone rozbiegają się z proponowanymi przez projektantów trendami. Tak stało się i tym razem. Na wybiegach w jesiennych trendach królował paryski błękit, militarne szarości, zielenie, długo pozostający w niełasce fiolet i energetyczny oranż, jednak paleta Pantone okazała się  bardziej stonowana.

Wśród kolorów zaproponowanych przez instytut w raporcie "Must-Have Colors for Fall 2020" znalazło się pięć głównych barw. Są to: mięta, rozbielony fiolet przypominający kolor jagodowego jogurtu, kolory ziemi - zwłaszcza chłodne brązy, zielonkawy, morski niebieski i róż. Ten ostatni kolor triumfy święci już od kilku sezonów, teraz jednak pojawił się w dużo bardziej energetycznej i intensywnej wersji.

Reklama

W jaki sposób nosić wskazane przez instytut kolory? Wszystko zależy oczywiście od wyobraźni. Nie warto jednak ulegać stereotypom, zgodnie z którymi pastele najlepiej pasują do letnich stylizacji. Nic bardziej mylnego. Miętowa czy różowa marynarka świetnie ożywi jesienną stylizację. Ładnie prezentują się też pastelowe sweterki z lekkiej dzianiny - w takim właśnie ciuszku niedawno pokazała się Kasia Cichopek. Brąz to zaś klasyk, który od lat doskonale sprawdza się jako kolor płaszczy i dodatków. Tej jesieni można też uzupełnić garderobę o modną, sztruksową spódnicę w tym kolorze.

Skąd Pantone wie, jakie kolory będą modne? Opracowując paletę, instytut współpracował z firmą Heuritech, dzięki której analizy zostały wsparte wysiłkami sztucznej inteligencji, analizującej pojawiające się w mediach społecznościowych trendy.  



Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy