na dzisiaj dodatki
Wszędzie słychać głosy o magicznej wręcz mocy akcesoriów i dodatków. Każdy nudny albo po prostu klasyczny strój można dzięki kilku małym zabiegom doprowadzić na sam szczyt modowej listy plusów.
Każda marka proponuje Nam co sezon całkiem nowe akcesoria. Zazwyczaj ich wygląd, wielkość i kolorystyka dopasowana jest do całej kolekcji czasami tylko zdarzają się rzeczy zupełnie jakby z innej świata. Najbardziej wyczekiwanymi teraz dodatkami są te, które pojawić się mają w październiku w H&M a to dlatego, że zygnowane bedą nazwiskiem słynnej Pani redaktor, wyznaczjącej trendy, trochę jednak szalonej stylistki Anny Dello Russo. Już teraz w sieci można oglądać pierwsze wyroby. Szczerze mówiąc na prawdę przypadły mi do gustu. Są tak samo, jak ich pomysłodawczyni, rzucające się w oczy, imponujące swoją wielkością i lekkim przepychem. Wszystko jest złote i ciężkie, niektóre rzeczy, jak kopertówka mają turkusowe, nasycone wstawki.
Swoje dodatki już na jesień zaprezentowały również marki Mohito i Reserved. Tutaj jednak nie ma mowy o szokujących i błyszczących torebkach, kolczykach czy pierścionkach. Te dwie firmy poszły w klasyczne brzmienie. Podobnie, jak cała kolekcja pre-fall na jesień 2012 akcesoria są w stonowanych, klasycznych kolorach i kształtach. Z tego co również zauważyłam rzadko pojawiają się jakieś desenie. Gładkie głównie beżowe lub czarne ubrania czekają tylko na srebrne dodatki, które ewentualnie odcieniem śliwki lub turkusu zwalą znóg obserwatora.
Zupełnie z innej beczki - takie określenie idealnie pasuje do akcesoriów amerykańskiej marki Blue Q. Produkuje ona torby na zakupy, torebki i kosmetyczki, portmanetki wyłącznie z materiałów z recyclingu. Same plusy, nie dosyć, że produkt jest ekologiczny to jeszcze bardzo designerski. Marka słynie z fantazyjnych nadruków, które dostarczają humoru i zabawy. Moim ulubionym projektem jest turkusowa, sprana kosmetyczka z rudym liskiem mówiącym , jak bardzo kocham swoje rzeczy. A właśnie tak jest !!
Wiemy już od jakiegoś czasu, że wiosna i lato to burza kolorów. Właśnie dlatego koniecznie znaleźć się tutaj musi marka Bugenwilla. Nie znacie? Już wszystko wyjaśniam. Mnie zachwyciła bujność kolorów i fantazyjny wygląd. Autorkę mamy tak na prawdę obok, to dziewczyna tworząca w Warszawie, ukończyła ASP w stolicy i można spotkać ją oraz jej cudne projekty na wszystkich targach. Opaski, broszki, kolczyki i naszyjniki tworza swój osobny świat. Zbudowane z koralików, żyłek czy plastykowych, gumowych rurek idealnie nadają się do urozmaicenia codzinnego stroju czy dodania trochę szaleństwa szarej rzeczywistości. Polecam!!
Niezmiennie największym hitem wśród dodatków do stylizacji zostają paski. Cienkie i niepozorne ale dzięki przeróżnym deseniom, materiałom i wzorom bronią swojego pierwszego miejsca, dzielnie i wytrwale. Marka Mango, którą znamy raczej z klasycznej i stylowej wizji świata tym razem zaproponowała swoim klientkom paski w każdym możliwym stylu. Począwszy od pomarańczowych, skórzanych i plecionych a skończywszy na łaciatym, w dotyku bardzo futerkowym.
Myślę, że wśród tylu propozycji każda kobieta znajdzie coś dla siebie. Szczerze mówiąc ja już nie wiem co wybrać. Tyle tego jest!! Jak to mówią, kiedy jest taki wybór aż trudno się zdecydować w co pójść. Powodzenia.