Wiosna w oczach
Słońce świeci, wieje cieplejszy wiatr, wiosna zawitała, a ty co chwila płaczesz? To może być nadwrażliwość na pogodę, zapalenie spojówek lub alergia. Podpowiemy, jak możesz sobie pomóc.
Łzy produkowane w gruczołach pod powiekami, płyną bez przerwy. Dopóki wszystko jest w porządku, nawet ich nie zauważasz. Gdy jednak bez powodu zaczynają wypływać, oznacza, że coś im przeszkadza.
Nadwrażliwość
Ostre słońce i wiatr powodują, że z oczu szybko odparowuje ochronny filtr. Do nawilżenia gałki potrzeba teraz o wiele więcej łez. Gruczoły odpowiadają na to zapotrzebowanie i produkują łzy "na zapas", bez opamiętania. Ich nadmiar wypływa z oka. O nadwrażliwość oka jeszcze łatwiej, gdy bierzesz pigułki antykoncepcyjne lub stosujesz hormonalną terapię zastępczą.
Co robić? W słoneczne dni zawsze noś okulary. Najlepsze są z fotochromatycznymi szkłami (przyciemniają się i rozjaśniają w zależności od intensywności światła) lub gradalne (jaśniejsze u dołu, a ciemniejsze u góry), w których oczy są mniej narażone na podrażnienia. Po powrocie do domu zakraplaj sztuczne łzy, by nawilżyć przesuszone spojówki.
Alergia
Silne łzawienie może świadczyć o alergicznym zapaleniu spojówek. Oczy nie tylko łzawią, ale też pieką i swędzą. Świąd lokalizuje się głównie w wewnętrznym kącie oka, gdzie w wyniku mrugania dochodzi do nagromadzenia ziaren pyłku roślin i uwalniania z nich alergenów.
Pocieranie oczu daje co prawda natychmiastową ulgę, ale wkrótce świąd powraca ze zdwojoną siłą. W rezultacie dochodzi do rozszerzenia naczyń krwionośnych spojówek, oczy stają się czerwone i podrażnione.
Co robić? Kiedy tylko czujesz szczypanie pod powiekami, od razu przemyj oczy przegotowaną wodą, roztworem soli fizjologicznej (jednorazowe ampułki kupisz w aptece) lub tzw. sztucznymi łzami. Preparaty te nawadniają oczy i chronią przed wysychaniem. Jeśli mimo płukania podrażnienie nie minie, zgłoś się do okulisty lub alergologa.
Zapalenie spojówek
Najczęściej jest skutkiem przebywania w zadymionym lub zakurzonym pomieszczeniu, a także przewlekłego braku snu. Gdy piecze oboje oczu na raz, masz spuchnięte powieki, czasami pojawia się biały, ropny wyciek, doszło do bakteryjnego zapalenia. Łzawienie i przezroczysta wydzielina najpierw w jednym oku, a po kilku dniach także i w drugim, świadczy o zapaleniu wirusowym.
Co robić? Zapalenie spojówek na szczęście przebiega bez powikłań i można je leczyć domowymi sposobami. Ulgę przyniesie przemywanie oczu świetlikiem albo okłady. Zrób je z torebek rumianku lub świetlika, zaparzonych i ochłodzonych. Kładź je na oczy 3-4 razy dziennie na 5 minut. Można przez kilka dni używać kropli do oczu, łagodzących podrażnienia. Jeśli dolegliwość nie minie - konieczna jest wizyta u okulisty.
Działaj!
Żelowe okulary
Kupisz je w drogerii. Plastikowa powłoka wypełniona jest glikolem propylenowym i wodą destylowaną. Przed nałożeniem na oczy okulary trzeba schłodzić w lodówce (lub najlepiej tam je trzymać przez cały czas). Nałożone na oczy na 10-15 minut zredukują podrażnienia i zlikwidują obrzęki.
Świetlik
Kilka razy dziennie przemywaj oczy letnim roztworem świetlika (łyżeczka zaparzona w pół litrze wrzątku) lub rumianku (2-3 łyżeczki zalane pół litrem wrzątku). Oba zioła można zmieszać. Możesz też położyć na oczy waciki nasączone naparami ziół.