Mody się zmieniają, ale ulubiony smak z dzieciństwa jest jeden

Lata 70. to czas, kiedy kultywowana była swoboda, a światem owładnęła moda na styl hippie - dzwony, sukienki maxi, kwiatowe wzory czy etniczne dodatki. Młodzi ludzie garściami czerpali z zachodniej kultury, a kreatywności im nie brakowało.

Przejawiała się ona w drobnych, ale znaczących szczegółach: za przykład posłużyć mogą mundurki szkolne zdobione odręcznie naszywanymi emblematami, sofiksy czy czeszki przemalowywane na jaskrawe kolory. Tymi drobnymi elementami młodzież w czasach PRL-u manifestowała swoją indywidualność.

Nowe wzorce w domach upowszechniała również telewizja, która w nie mniejszym stopniu niż muzyka inspirowała młode pokolenia. A co robiliśmy, oglądając kolejne przygody filmowych bohaterów? Sięgaliśmy po ulubione przysmaki! Jednym z nich był serek waniliowy Rolmlecz z uroczą krówką na opakowaniu. Bo co mogło być lepszego niż chwila beztroski przed telewizorem z ulubionym deserem?

Z kolei w kolejnej dekadzie wkroczyliśmy w okres kolorowego chaosu. Nostalgicznie wspominamy czas neonów, skórzanych kurtek, legginsów, ortalionów i pastelowych sukienek. Moda stała się areną, na której ścierały się różne subkultury: punka, nowej fali, metalu czy popu. Każda z nich miała własny, niepowtarzalny i odrębny styl, inspirowany dodatkowo światowymi ikonami mody.

Szkolne korytarze zapełniały się młodzieżą w ortalionowych dresach, a w oczy rzucały się loga marek kupowanych za dolary. Młode dziewczyny naśladowały popularne gwiazdy muzyki pop, inspirując się ich stylem podczas robienia makijażu, a następnie zjadały swój ulubiony serek Rolmlecz, wyobrażając sobie, że stoją na scenie przed tysiącami fanów.

Lata 90. to zupełnie inna historia i nie sposób zacząć jej inaczej niż od kina. To właśnie w kinie poszukiwano modowych inspiracji: każdy chłopak i dziewczyna chcieli upodobnić się do ekranowych ulubieńców.

Młodzież inspirowała się jednak nie tylko gwiazdami wielkiego ekranu. W latach 90. cały świat opanowała moda na grunge. Muzyka ta wyrażała bunt młodego pokolenia wobec istniejącej rzeczywistości. Buntownicza postawa młodych ludzi objawiała się nie tylko w tekstach piosenek, ale też w stylu ubierania. Ubrania były proste, luźne i nonszalanckie, co miało podkreślać autentyczność i odrzucenie społecznych norm. Typowym elementem ubioru były flanelowe koszule, podarte dżinsy, ciężkie buty oraz t-shirty z wytartymi nadrukami. Młodzież buntowała się przeciw zastanemu porządkowi, ale nadal chętnie sięgała po serek waniliowy Rolmlecz z krówką - po co zmieniać coś, co sprawia tyle przyjemności!

Przełom milenijny to z kolei czas, kiedy moda stała się prawdziwą mieszanką stylów. Biodrówki, crop topy, błyszczące materiały i jeansy z niskim stanem - wszystkie chwyty były dozwolone, byle wyrazić siebie. Szkolne korytarze znów stały się wybiegami: kultura pop oraz wpływ boys i girls bandów przełożyły się na stylizacje inspirowane teledyskami. Nastolatki chciały wyglądać jak swoi idole. Dowodem na to, że z tęsknotą wspominamy tamte czasy, jest wielki powrót Y2K w obecnej modzie.

W tamtych czasach gwiazdy zwracały ogromną uwagę na teledyski, co sprawiało, że wspólne oglądanie kanałów muzycznych było jedną z najpopularniejszych form spędzania wolnego czasu. A skoro wspólne seanse, to oczywiście też przekąska - serek homogenizowany Rolmlecz o smaku waniliowym.

Współczesna moda? Dynamiczne połączenie poszukiwania nowości i eksperymentowania z przeszłością. Na znaczeniu zyskują ekologiczne materiały i zrównoważone procesy produkcji, a także odważne eksperymenty - szukające inspiracji w technologii, sztuce współczesnej oraz innych dziedzinach życia codziennego. Z drugiej strony, obserwujemy silny powrót do przeszłości. Nostalgia za poprzednimi dekadami odgrywa istotną rolę w obecnych trendach, a przykładem może być powrót dzwonów, neonowych kolorów czy oversize’owych marynarek rodem z lat 80.

Z tęsknotą wspominamy dawne mody i z radością witamy powracające trendy - w końcu dzwony, ortalionowe dresy czy flanelowe koszule to dla nas więcej niż kawałki materiału - to wspomnienia szkolnych przyjaciół, wakacyjnych wyjazdów, pierwszej miłości... Mody wracają, ale tym, co pozostaje niezmienne i towarzyszy nam zawsze, są ulubione smaki. A do nich bez wątpienia należy serek z krówką marki Rolmlecz, który w polskich domach obecny jest już od 50 lat! I wciąż smakuje tak samo dobrze jak przed laty, przywodząc wspomnienia ulubionych teledysków, filmów, które poruszały nas do łez czy szkolnych korytarzy.