TRENDY | Czwartek, 5 listopada 2020 (13:55)
Czasem zastanawiając się, jakiego zwierzaka zaadoptować, pod uwagę bierzemy nie tylko jego wygląd, charakter i tryb życia, ale również zdolność do rozsiewania alergenów. Jak się okazuje, w przypadku kotów, wpływ na tą ostatnią ma nie tylko rasa, ale i… kolor sierści zwierzaka.
1 / 3
Zwykło się uważać, że rasy hipoalergiczne to te, które nie posiadają włosów. Takie stwierdzenie jest jednak tylko połową prawdy. Istnieją bowiem rasy, które mimo bujnego owłosienia, wydzielają niewielką ilość alergenów. Należą do nich: kot bengalski, devon rex, cornish rex, koty syberyjskie i sfinksy dońskie.
Źródło: 123RF/PICSEL