Flaczki z boczniaków
Przepis pochodzi z książki Olgi Smile i Weroniki Smile "Roślinna kuchnia rodzinna".
Weronika: Pyszne i pięknie pachnące flaczki z boczniaków przygotowane w sam raz dla osób na diecie roślinnej można śmiało podawać na obiad. Jeżeli nie jadacie tradycyjnych w kuchni polskiej flaków, to tym razem nie musicie się obawiać i szykujcie łyżkę. Ponieważ flaczki z boczniaków są znacznie delikatniejsze w smaku, aromatyczne, pomidorowe, to cieszą się powodzeniem i chętnie znajomi biorą sobie dokładki. Dodam, że przede wszystkim są takie "lekkie w smaku" oraz nie czuje się po nich ciężkości na żołądku. Chociaż nazwa może mylić, przepis ten jest prosty i szybki w wykonaniu, a co ważne - bezmięsny i żadne zwierzę nie ucierpiało.
Olga: Gdy już umiecie zrobić rosół roślinny i nie boicie się eksperymentowania w kuchni, warto sięgnąć po coś bardziej skomplikowanego. Co prawda, nie ze względu na proces przygotowania, ale ilość potrzebnych składników. Dostaniecie je w sklepach azjatyckich lub na portalach aukcyjnych i sklepach internetowych. Ja już właściwie wszystkie swoje zakupy robię przez sieć, więc innym śmiało również to polecam. Oszczędność czasu olbrzymia!
Przygotowanie:
Obieram cebulę i kroję w kostkę. Podsmażam w garnku, aż staną się złote.
Obieram pietruszkę i marchewkę, po czym ścieram je w paski na tarce.
Marchewkę podsmażam razem z cebulą.
Boczniaki rozrywam, dzieląc je na podłużne paski. Do garnka z warzywami dodaję 3 l wody oraz 1 lub 2 paczki przyprawy do flaków.
Gotuję do miękkości średnio 20 minut.
Na sam koniec dodaję boczniaki. Duszę 5 minut, dokładam koncentrat i mieszam. Gotowe, wegańskie flaczki z boczniaków są gotowe do jedzenia!