Jajko bez niespodzianki
Są kwintesencją Wielkanocy, symbolem życia.
Jajka królują na wielkanocnym stole. Mogą być podane na wiele sposobów - często faszerowane, ale też w sosie, w galarecie, w sałatce. Są źródłem pełnowartościowego białka, więc na co dzień mogą zastąpić mięso w daniu obiadowym. Żółtka wykorzystujemy jako bazę sosów, kremów, ciast, koktajli i deserów. Białko świetnie spulchnia wypieki, a dodane do mielonego mięsa spaja masę niczym klej.
Mówi o tym pierwsza cyfra na stemplu. Za najsmaczniejsze i bogate w składniki odżywcze uważane są jaja 0 - kury biegają wolno na powietrzu, skubią trawę, dostają karmę z certyfikatem ekologicznym. Także jaja z cyfrą 1 - kury żyją w kurniku, ale mają możliwość chodzenia po podwórku, jedzenia roślin, robaków. Jednak wybierając jaja 0 i 1, warto sprawdzić, czy nie pochodzą z województw objętych alarmem smogowym (bo mogą zawierać dioksyny).
Jaja 2 i 3 są uważane za gorsze, gdyż kury są karmione sztucznie, nie wychodzą na powietrze. Ale wbrew pozorom mogą być zdrowsze, gdyż ich chów i karma podlegają stałej kontroli.
Do szklanki z wodą wsypujemy 1,5 łyżeczki soli i wkładamy jajo. Świeże zostanie na dnie szklanki, nieświeże wypłynie na powierzchnię wody. Jeśli "przegotujemy" jajko, trzymając je w garnku powyżej 10 min, białko będzie gumowate, a wokół żółtka powstanie szara obwódka. Gdy nie wiemy, czy jajo jest ugotowane, wystarczy zakręcić je na stole wokół własnej osi. Ugotowane - kręci się, surowe nie.
Najłatwiej obrać jajko pod strumieniem zimnej wody. Natomiast gdy chcemy ładnie przekroić ugotowane na pół, należy na chwilę zanurzyć nóż we wrzątku, a wtedy żółtko nie przyklei się do noża.