Agnieszka Włodarczyk pochwaliła się sylwetką w ciąży
W dobie mediów społecznościowych przyszłe mamy nie wstydzą się eksponować ciążowych krągłości. Tak też zrobiła Agnieszka Włodarczyk, publikując na swym Instagramie zdjęcie, na którym wyraźnie widać, że poród zbliża się wielkimi krokami.
Ciąże znanych kobiet budzą sporo emocji. Komentowany jest ich wygląd i zachowanie - czy próbują zakrywać ciążowy brzuszek, czy wręcz przeciwnie - nadmiernie go eksponują.
Popularna aktorka Agnieszka Włodarczyk pozuje na swoim Instagramie w stroju sportowym, który podkreśla jej zgrabną sylwetkę, ale też sporych rozmiarów brzuch. Czasy, w których kobiety ukrywały krągłości związane ze swym stanem minęły, mamy nadzieję, bezpowrotnie. W końcu ciąża powinna być dla każdej przyszłej mamy powodem do dumy.
Pani Agnieszka napisała też, że: "Teraz fajnie chwalić się brzuchem, a po porodzie dziwnie nosić go z dumą. A właściwie dlaczego? Hmm. Może przez te celebryckie 'konkursy' pt. 'Która szybciej wróci do formy'?".
Widać, że aktorka ma dystans i do swojego wyglądu, i do tego, co dzieje się w przestrzeni medialnej po tym, jak znane kobiety zostają mamami.
Niestety, bycie popularnym ma nie tylko swoje plusy, ale też szereg minusów. Do tych ostatnich należą często niewybredne komentarze dotyczące wyglądu. Od znanych kobiety wymaga się z jednej strony, by w ciąży wyglądały naturalnie, ale gdy urodzą, ocenia się ich powrót do formy i to w różnych kontekstach. Albo krytykuje, że za szybko wróciły do poprzedniej sylwetki (tak było chociażby z Nataszą Urbańską czy Małgorzatą Rozenek-Majdan), albo wypomina się, że straciły formę - wystarczy poczytać nagłówki, mówiące o tym, że Joanna Krupa nie może wrócić do sylwetki modelki po urodzeniu córeczki.
Pani Agnieszce życzmy, by nie dała się wciągnąć w rywalizację o najszybsze zrzucenie kilogramów po porodzie. Póki co widać, że aktorka ma zdrowe podejście do tematu.
Czytaj również:
Zobacz także: