Anna Lewandowska wyjechała w góry. Nie ominęła jej krytyka!
Anna Lewandowska podzieliła się w mediach społecznościowych zdjęciem z urlopu w górach, jednak nie wszystkim się to spodobało. Użytkowniczki Instagrama zastanawiają się, dlaczego żona popularnego piłkarza, która znana jest z tego, że działa w wielu inicjatywach dla kobiet, nie zabrała jeszcze stanowczego głosu w sprawie wydarzeń, które mają obecnie miejsce w Polsce. Co konkretnie zarzuciły jej internautki?
Anna Lewandowska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie często dzieli się ze swoimi fanami tym, co u niej słychać. Niedawno popularna trenerka wyjechała w góry, aby tam wypocząć.
Opublikowała więc na swoim instagramowym profilu pamiątkowe zdjęcie z wyjazdu, do którego zapozowała w białej koszuli. Wyglądała bardzo naturalnie i świeżo. Pod dodaną przez siebie fotografią napisała, że życzy wszystkim dobrego dnia.
Nie każdemu się to jednak spodobało. Nie brakowało reakcji zaskoczonych użytkowniczek Instagrama, które nie potrafią zrozumieć, dlaczego Anna Lewandowska, która jest znana z tego, że udziela się w wielu inicjatywach dla kobiet, nie postanowiła jeszcze skomentować tego, co dzieje się w naszym kraju.
"Serio? To nie będzie piękny dzień! Polska płonie, kobiety walczą!" - stwierdziła jedna z użytkowniczek serwisu w komentarzu pod postem Anny Lewandowskiej, a żona popularnego piłkarza postanowiła jej odpowiedzieć.
"Oczywiście, to co się dzieje, jest przerażające. Napisałam na ten temat post. Proszę o uszanowanie. Ja szanuję Ciebie, szanuję Was. I oto samo proszę. To mój profil... A tutaj dzielę się tym, co uważam, w tym dziwnym i smutnym świecie... Potrzebą miłości" - napisała Anna Lewandowska, która przecież wcześniej opublikowała inne zdjęcie, pod którym napisała, że tęskni za czasami sprzed pandemii i poczuciem bezpieczeństwa.
Myślicie, że Anna Lewandowska wkrótce zareaguje bardziej konkretnie na sytuację naszym kraju?