Od dawna noszą je największe gwiazdy. Marynarki XXL: absolutny must have w szafie

Nadal królują w kolekcjach najważniejszych projektantów, bez problemu można je znaleźć w rozmaitych sieciówkach. Marynarki oversize to obecnie absolutny must have, który dodaje stylizacjom świeżości.

Wystarczy spojrzeć na stylizację Agnieszki Popielewicz-Hyży, którą zaprezentowała na jesiennej ramówce Polsatu. Prezenterka udowodniła, że ten widoczny modowy akcent sprawdza się również na bardziej formalne okazje. Gwiazda zestawiła ją z dopasowaną kreacją w takim samym odcieniu. Całość uzupełniła połyskującymi sandałkami na obcasach. Popielewicz-Hyży wyglądała elegancko i z klasą, a marynarka stała się świetną alternatywą dla fantazyjnej kreacji. Tutaj rządził przede wszystkim minimalizm.

Marynarki oversize noszą nie tylko polskie gwiazdy. Znajdziemy je w garderobach Seleny Gomez, Taylor Swift, Jenny Ortegi czy Alexy Chung. Jednak prawdziwą królową w kwestii fasonów oversize jest modelka Hailey Bieber. Gwiazda uwielbia marynarki XXL, które "podkręcają" każdą jej stylizację. Najczęściej łączy je z szortami czy spódniczką mini. Niektóre z wybieranych przez nią modeli mają mocno zarysowane ramiona, inne natomiast podkreślają talię.

Moda oversize na salony zaczęła wkraczać w latach 80. i 90. Początkowo marynarki XXL były elementem męskiej garderoby, ale z biegiem lat kobiety zaczęły dostosowywać je do swoich potrzeb. Projektanci zaczęli eksperymentować z krojami, długością, wzorami czy tkaninami. Na przestrzeni lat marynarki oversize stały się nie tylko ważnym składnikiem stylizacji - były synonimem niezależności i indywidualnego stylu.

W tamtych latach moda łamała utarte schematy i zaczęła zabawę z proporcjami. Na całego! Wystarczy spojrzeć na zdjęcie Kim Walker z obsady filmu "Heathers" z 1988 roku. Na zdjęciu widzimy aktorkę w ogromnych rozmiarów kraciastej marynarce, która jest najmocniejszym punktem wyrazistego looku.

Po modele oversize sięgała oczywiście piosenkarka Madonna. W późniejszych latach oversize stał się symbolem buntu i niezależności - tak trafił do hip-hopu czy punka. Natomiast w latach 2000. na stałe wszedł do modowego kanonu.

Marynarki oversize nosiła już księżna Diana, jedna z największych modowych ikon XX wieku. W swoich stylizacjach klasę i elegancję bezbłędnie potrafiła połączyć z nutką luzu. Tutaj nie chodziło wyłącznie o modę - Lady Di potrafiła za jej pomocą wyrażać swoje przekonania. Obowiązkowym elementem była marynarka XXL. 

Często nosiła je jako kluczowy element nie tylko wygodnych, ale i bardziej eleganckich outfitów. Zazwyczaj wybierała modele w kolorach czerni i beżu, ale nie bała się eksperymentów z bardziej odważnymi printami. Oversize'owe marynarki zestawiała z luźnymi dżinsami, sukienkami czy ołówkowymi spódnicami. Księżna Diana bez wątpienia miała wyczucie stylu, a tego typu marynarki tylko dodawały jej stylizacjom nonszalancji i świeżości.

A teraz przenieśmy się w czasie, konkretnie do 2025 roku. Marynarki oversize (również w połączeniu ze spodniami garniturowymi o luźnym fasonie) królują również wśród gwiazd młodego pokolenia. Polubiła je Jenna Ortega, czyli serialowa Wednesday Addams. Wybiera je na rozmaite wydarzenia jako alternatywę dla sukienek. Najczęściej wybiera modele kraciaste lub w kolorach, które śmiało mogłaby wybierać grana przez nią bohaterka.

Dodaje charakteru i przełamuje schematy. Marynarka oversize to już w zasadzie ponadczasowy element damskiej garderoby.

Idealna? Ta o jeden rozmiar większa. Najważniejsze, by dobrze układała się na ramionach i sięgała do połowy bioder. Warto pamiętać, że dłuższy model optycznie skraca nogi. Marynarki oversize najczęściej zestawia się z bardziej dopasowanym dołem. Współczesne trendy pokazują jednak, że to połączenie już wcale nie jest jedynym słusznym wyborem. Gwiazdy i modowe influencerki łączą marynarki XXL z luźnymi spodniami - dżinsami czy materiałowymi. Dla fanek modowych eksperymentów: może wypróbujecie zestawienie ze spodniami palazzo?

Marynarkę oversize - podobnie jak Agnieszka Popielewicz-Hyży - możesz łączyć z sukienką. Ważne jednak, by była ona od niej dłuższa. Jesienią taki look możesz uzupełnić kozakami sięgającymi nad kolano.

Długie marynarki można spinać paskiem w talii, dzięki czemu sylwetka zyska kształt klepsydry. Taka marynarka świetnie sprawdzi się również w roli sukienki lub stanowić będzie uzupełnienie mini spódnicy lub modnych od kilku sezonów bikerów.