Sprawdziłam, jak to jest być kobietą w Arabii Saudyjskiej. Trudno np. kupić tampony
Do Arabii Saudyjskiej jechałam z nastawieniem, że czeka mnie rzeczywistość pełna restrykcji wobec kobiet i to w dużym stopniu się potwierdziło. Przynajmniej z mojej perspektywy. Szybko też jednak okazało się, że zasady są tu dużo bardziej złożone i wynikają zarówno z prawa, jak i z głęboko zakorzenionej kultury. Moje wrażenia skonfrontowałam z wypowiedziami Saudyjki, która odezwała się do mnie w trakcie podróży. Tego się nie spodziewałam.

Spis treści:
Mono-moda na ulicach. "85 procent kobiet się zakrywa i ubiera na czarno"
Byłam w Arabii Saudyjskiej podczas Ramadanu, co wyraźnie wpływało na codzienne życie. Na ulicach przeważały kobiety ubrane w czarne abaje (coś na wzór długiego płaszcza), często zakrywały również twarz i oczy. Ogromna jednolitość wydawała mi się twardym wymogiem systemu, ale wtedy napisała do mnie młoda Saudyjka (nie podała mi swoich danych, więc nazwijmy ja Jamila): - Kobiety noszą abaje nie dlatego, że muszą, tylko dlatego, że w naszej kulturze to tradycja. Czerń jest symbolem elegancji i klasy. Około 85 procent kobiet wybiera właśnie czarne abaje, choć coraz częściej pojawiają się również kolorowe wersje, szczególnie poza Rijadem. Zasłanianie się to nie prawo, tylko zwyczaj; część z nas po prostu czuje się z tym dobrze - stwierdziła. Jednocześnie… krytykując mnie, że w ogóle śmiałam pomyśleć, że to nakaz, a nie wolna wola kobiet, które po prostu chcą się tak ubierać.
Praca tylko dla mężczyzn? W teorii każdy może robić co chce, w praktyce raczej nie wypada
Odkryłam, że kobieta samotnie spacerująca po ulicy czy siedząca w kawiarni jest tu rzadkością i zwraca uwagę przechodniów. Większość pojawia się publicznie wyłącznie w towarzystwie męża, brata lub ojca; to nie jest formalny zakaz, lecz obowiązująca społeczna norma. Ewentualnie przechadza się z grupą innych Saudyjek. W praktyce wiele kobiet nie pracuje zawodowo - rodzina i dom często są dla nich priorytetem. Moja rozmówczyni ujęła to tak: "Dla wielu z nas rodzina jest ważniejsza niż praca. Sporo jednak pracuje, zwłaszcza młodsze pokolenie coraz częściej się na to decyduje. Możemy wybrać własną drogę, choć łatwiej być kobietą z mężczyzną u boku".
Zmiany społeczne w Arabii Saudyjskiej następują jednak stopniowo. Dopiero w 2018 roku kobiety zyskały prawo prowadzenia samochodu, a od 2019 roku kobieta powyżej 21. roku życia może samodzielnie podróżować za granicę. Ponad połowa absolwentów uczelni wyższych w Arabii Saudyjskiej to kobiety, ale wskaźnik obecności kobiet na rynku pracy wciąż pozostaje poniżej 40%.
Oczekiwania społeczne i relacje międzypłciowe. "Nie ma przyjaźni damsko - męskiej"
Zasady relacji damsko-męskich są bardzo jasno zdefiniowane. Publiczne przyjaźnie czy swobodne kontakty między kobietami a mężczyznami - poza rodziną - praktycznie nie istnieją. Widziałam grupy kobiet lub grupy mężczyzn, ale nigdy spotkań mieszanych. "Nie chodzi tylko o religię - to kultura oparta na szacunku i skromności. Każda z nas decyduje, jak bardzo się zakryje, lecz oczekiwania społeczne są jasne. Na Instagramie czy Snapchacie zobaczysz, że wiele kobiet pokazuje swoją codzienność - kreatywną i nowoczesną. My po prostu na ulicy przestrzegamy reguł" - stwierdziła Jamila.
Status materialny to priorytet i przepustka do lepszego życia. Zwłaszcza dla kobiet
Rzuca się w oczy wysoki status materialny wielu saudyjskich kobiet: drogie torebki, luksusowe akcesoria. Bardzo dużo rodzin zatrudnia opiekunki (najczęściej z Filipin, Indii, Afryki), a opieka nad dziećmi to często praca dla kilku osób w jednym domu. Sama wielokrotnie widziałam, jak kobiety spacerowały w pobliżu luksusowych obiektów, a ich dzieci zabawiały właśnie nianie. Nie krytykuje tego, prawdę mówiąc, jestem pełna podziwu, a nawet trochę zazdrosna!

Ceny i dostępność produktów dla kobiet w Arabii Saudyjskiej. "Trudno dostać tampony"
Produkty kobiece w Arabii Saudyjskiej są droższe i trudniej dostępne niż w Europie. Za opakowanie podpasek trzeba zapłacić od 18 do nawet 45 SAR (1 SAR to około 1 PLN), w zależności od marki i miejsca zakupu. Tampony są rzadkością - kupić je można tylko w wybranych aptekach lub dużych sklepach, a ceny wynoszą zazwyczaj 29-35 SAR za paczkę. Kubeczki menstruacyjne i inne ekologiczne alternatywy są drogie i trudno osiągalne.
Wyższe ceny dotyczą też innych kobiecych produktów: intymnych żeli i kosmetyków, a nawet akcesoriów jak kolczyki - zdobione modele ze sklepów kosztują od 175 do 750 SAR, a markowe dodatki potrafią być kilkukrotnie droższe niż w Polsce. Nawet zwykłe gumki do włosów renomowanych marek osiągają ceny od 100 do 1600 SAR. To wszystko sprawia, że codzienne zakupy dla kobiet mogą być sporym wyzwaniem, a wybór produktów jest o wiele bardziej ograniczony niż w Europie.
Saudyjki wobec siebie a wobec kobiet z Zachodu. "Nie patrzą na Europejki przychylnym okiem"
Relacje między Saudyjkami bywają bardzo złożone. Z jednej strony kobiety tworzą silne wspólnoty - wspierają się w ramach rodziny czy przyjaciółek, organizują "babskie" spotkania, są lojalne wobec sióstr czy kuzynek. Panuje jednak również dystans i spora rywalizacja, szczególnie na tle materialnym i rodzinnym, co podkreśla wiele miejscowych źródeł i blogerek. Często ważny jest status rodziny, marka ubrań czy sukcesy dzieci - ma to znaczenie podczas spotkań towarzyskich i w social mediach. Bywa, że kobiety są dla siebie wymagające, potrafią oceniać się wzajemnie bardzo surowo, zwłaszcza w większych miastach.
Wobec kobiet z Zachodu Saudyjki okazują czasem… współczucie, nieraz wyrażają opinię, że szkoda im Europejek, "które muszą robić wszystko same", ale coraz częściej - szczególnie młodsze Saudyjki - podziwiają naszą samodzielność i różnorodność stylu życia. Choć oficjalnie mogą mówić, że "im nas żal", łatwo dostrzec nutę zazdrości, zwłaszcza jeśli chodzi o swobodę ubioru, możliwości podróżowania bez ograniczeń czy brak społecznego napięcia wokół kobiecych wyborów. W praktyce bardzo wiele z nich śledzi zachodnie trendy w modzie, kosmetykach i stylu życia w social mediach i… inspiruje się nimi po swojemu, łącząc zachodnią niezależność z lokalną dumą z tradycji. Kiedy jednak spacerowałam uliczkami Rijadu po zmroku, bez zakrytych włosów, wiele kobiet rzucało w moja stronę ostentacyjne i pogardliwe spojrzenia.
Słowa Jamili na długo pozostaną w mojej głowie:
„Rzeczywistość kobiet w Arabii Saudyjskiej jest o wiele bardziej różnorodna, niż sądziliby o tym Europejczycy. Mamy blogerki, lekarki, bizneswoman, a także kobiety, które wybierają spokojne życie w domu. Nie funkcjonujemy wyłącznie pod presją religii, tylko świadomie wybieramy własną drogę — z szacunku do tradycji i samej siebie.”
Wyjeżdżałam z przekonaniem, że Arabia Saudyjska to kraj jednolity, rygorystyczny, pełen ograniczeń dla kobiet. Po powrocie jednak stwierdzam, że myślenie i postawa Saudyjek są zbyt skomplikowane, by opisać je jednym słowem, a nawet zdaniem. Balansują one między tradycją a nowoczesnością. Wróciłam z poczuciem, że to kraj pełen sprzeczności, gdzie między rygorem a luksusem znajduje się miejsce na indywidualizm, ambicje i ukrytą pod abają siłę kobiet.