Biznes-mama
Karmi, przewija, kąpie i... załatwia interesy. Wiosną nie tylko ma zagrać w teatrze, ale też rozpocząć całkiem nową działalność. Dzięki córce zarobi miliony?
Kilka dni temu gościła w TVN Style na nagraniu programu "66 niezapomnianych...". Jak zwykle zadbana, uśmiechnięta i... spokojna, bo swoje dziecko zostawiła w tym czasie pod dobrą opieką niani, którą zatrudniła niedawno.
Anna Mucha (32) nie należy do mam, które zakopują się w pieluchach w domu. Doskonale wie, jak wykorzystać swoje pięć minut. Owszem, od listopada, kiedy urodziła się Stefania, rzadziej pojawia się publicznie, ale... to nie oznacza, że nie pracuje. Stefcia zainspiruje kolekcję mamy? Macierzyństwo, które jest jej sukcesem osobistym, Ania przekuwa w sukces zawodowy.
Długo żyła z kompleksem aktorki serialowej, marząc o rolach w teatrze... I dopiero teraz, po urodzeniu dziecka, jej marzenie się spełni. Ania zagra w komedii w Teatrze Kwadrat. - Rozmawiamy też na temat jej powrotu do "M jak miłość" - mówi PR Menager aktorki Małgorzata Matuszewska. Poza tym, do gwiazdy zwróciła się niedawno firma z branży dziecięcej...
- Ania dostała propozycję zaprojektowania własnej linii akcesoriów dla maluchów, ale za wcześnie jeszcze, by o tym mówić - kwituje jej PR menadżerka. Czy nowy biznes dojdzie do skutku, nie wiadomo, ale wszystko jest na najlepszej drodze.
Ania ma wyczucie smaku, a jej koleżanki nie mogą się nachwalić, jak urządziła pokoik Stefci. - Żaba Kermit, świnka Piggy, miś Fazi. Wszędzie są nawiązania do "The Muppet Show" - zdradza jedna z nich. - Anka na pewno sprawdziłaby się jako projektantka rzeczy dla dzidziusiów. Nawet mała Stefania zdaje się kibicować mamie i nie kaprysi.
- To dziecko idealne. Nie ma bolesnych kolek, wysypek. Niemal wszędzie Ania może je ze sobą zabrać - mówi koleżanka gwiazdy. I tylko Marcello Sora (32) mógłby być częściej w domu. Partner aktorki, nie ma oporów, by przewinąć czy nakarmić córkę, ale zwyczajnie brakuje mu na to czasu.
W styczniu ruszył kanał Twoja Telewizja, należący do TVN, w którym Marcello jest producentem programu "Biznes reaktywacja". Eksperci radzą w nim firmom, jak odnieść sukces. Czy jedną ze specjalistek w tej dziedzinie zostanie Ania?
Tylko w ubiegłym roku zarobiła ponad 800 tys. zł. A po debiucie w roli mamy jej popularność jeszcze wzrosła. Na blogu, w którym aktorka opowiada o urokach macierzyństwa, odnotowano już prawie 4 miliony wejść! Podobno zgłosiło się kilka firm gotowych reklamować się na tak popularnej stronie. Czy za sprawą małej Stefci Ania zbije fortunę?
Violetta Kraskowska