Brat księżnej Kate o walce z depresją

article cover
Getty Images

Brat księżnej Kate o walce z depresją

Oliwy do ognia dodał ostatni wpis na Instagramie James’a Middleton. „Doświadczyłem paraliżującej samotności, tego momentu, gdy wydaje ci się, że jesteś sam we wszechświecie. Na szczęście miałem przy sobie moje psy” – napisał na Instagramie.
Oliwy do ognia dodał ostatni wpis na Instagramie James’a Middleton. „Doświadczyłem paraliżującej samotności, tego momentu, gdy wydaje ci się, że jesteś sam we wszechświecie. Na szczęście miałem przy sobie moje psy” – napisał na Instagramie. Getty Images
Gdy brat księżnej Kate znajdował się w najciemniejszym miejscu swojego życia, razem ze swoimi psami udał się w samotną podróż. Zdaniem James’a to doświadczenie pomogło mu wygrać walkę z depresją.
Gdy brat księżnej Kate znajdował się w najciemniejszym miejscu swojego życia, razem ze swoimi psami udał się w samotną podróż. Zdaniem James’a to doświadczenie pomogło mu wygrać walkę z depresją.Getty Images
Zmieniło się to za sprawą wywiadu, którego udzielił brat księżnej Kate. Przyznał w nim, że niewiele ponad rok temu walczył z depresją. Mimo że książę William i księżna Kate angażują się w akcje charytatywne promujące świadomość o zdrowiu psychicznym, do tej pory nikt z bliskich monarchii nie mówił tak otwarcie, że sam zmaga się z problemem.
Zmieniło się to za sprawą wywiadu, którego udzielił brat księżnej Kate. Przyznał w nim, że niewiele ponad rok temu walczył z depresją. Mimo że książę William i księżna Kate angażują się w akcje charytatywne promujące świadomość o zdrowiu psychicznym, do tej pory nikt z bliskich monarchii nie mówił tak otwarcie, że sam zmaga się z problemem.Getty Images
James Middleton wraz z Pippą Middleton
James Middleton wraz z Pippą MiddletonGetty Images
James Middleton wraz z rodzicami i siostrą w 2011 roku kilka dni przed ślubem księcia Williama i księżnej Kate
James Middleton wraz z rodzicami i siostrą w 2011 roku kilka dni przed ślubem księcia Williama i księżnej KateGetty Images
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?