Dagmara Kaźmierska w ogniu krytyki

Dagmara Kaźmierska zasłynęła w show-biznesie dzięki swoje przebojowej osobowiści i barwnym stylizacjom. Widzowie telewizyjni mogą śledzić jej losy w programie "Królowe życia". Celebrytka wystąpiła także w jednym z odcinków produkcji paradokumentalnej "Pamiętniki z wakacji".

Dagmara pochodzi z Kłodzka, gdzie obecnie mieszka. Przez wiele lat prowadziła kilka interesów w Stanach Zjednoczonych.

Obecnie jest właścicielką butiku z luksusowymi ubraniami "Viva La Queen" oraz dyskoteki. Jednak nie zawsze jej życie było tak poukładane. W 2009 roku została zatrzymana i skazana za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i sutenerstwo. Fani kobiety nie przywiązują zbyt dużej wagi do jej kryminalnej przeszłości, a Dagmara przyznaje, że definitywnie odcięła się od tamtych wydarzeń.

Królowa życia rządzi również na Instagramie. Jej profil obserwuje prawie 700 tysięcy osób, które chętnie uczestniczą w życiu celebrytki.

Ostatnio Dagmara opublikowała zdjęcie z portu lotniczego w Doha. Do fotki zapozowała z przyjaciółkami, a każda z nich miała założoną ochronną białą maseczkę. Zaniepokojeni fani zapytali w komentarzach, dlaczego celebrytka podróżuje w dobie pandemii. "Królowa" szybko zareagowała.

"To zdjęcie jest sprzed dwóch tygodni!" - zreflektowała się Dagmara.

Internauci nie przyjęli tłumaczeń celebrytki i zwrócili uwagą na to, w jaki sposób kobiety noszą maseczki.

"Żadna z Pań nie ma prawidłowo założonej maseczki!", "Uniknąć skupisk ludzkości... A to galeria? I te maseczki...brak słów", "Maski powinni nosić chorzy a nie zdrowi, proszę zaczerpnąć wiedzy od uczonych lekarzy" (pisownia oryginalna) - skrytykowali ją w komentarzach pod zdjęciem.

Czy słusznie ją skrytykowali?