Elżbieta II wciąż żyje? Oto co zauważyli fani teorii spiskowych
Brytyjska królowa Elżbieta II zmarła 8 września w wieku 96 lat. Wiadomość o pogorszeniu się stanu zdrowia monarchini obiegła światowe media rankiem. Wieczorem w oświadczeniu zamieszczonym na oficjalnym profilu rodziny królewskiej poinformowano o odejściu władczyni. Szybki bieg wydarzeń sprawił, że mamy poczucie niespodziewanej śmierci królowej. Tymczasem Elżbieta II wiele lat temu starannie zaplanowała swój pogrzeb. Wybrała nawet trumnę, w której zostanie pochowana.
Królowa Elżbieta II zmarła 8 września. "Dziś po południu królowa w spokoju odeszła w Balmoral" - napisano w oświadczeniu zamieszczonym na oficjalnym profilu rodziny królewskiej. Monarchini odeszła w wieku 96 lat. Pogrzeb zaplanowany został na 19 września. Uroczystość żałobna odbędzie się w Opactwie Westminsterskim. Dla Brytyjczyków będzie to dzień wolny od pracy.
Wiele osób zastanawia się, jak będzie wyglądał pogrzeb królowej Elżbiety II. Monarchini znana była z tego, że zawsze wszystko miała pod kontrolą - panowała nad dworem i rodziną królewską. Jak się okazuje, swoją uroczystość żałobną zaplanowała z troską o najdrobniejsze szczegóły już kilka dekad temu. Opisała drogę, która ma być jej ostatnim pożegnaniem z podwładnymi i wybrała elegancką trumnę. Teraz staranny plan Elżbiety II wypełnia się na naszych oczach.
Ostatnie pożegnanie Elżbiety II. Trumna pokona długą drogę
Ceremonia pogrzebowa królowej Elżbiety II odbędzie się 19 września w Opactwie Westminsterskim, w południe polskiego czasu. Wcześniej trumna wraz z ciałem monarchini odwiedzi kilka miejsc. Podróż została zaplanowana tak, by zakochani w królowej poddani mogli się z nią pożegnać.
Trumna z ciałem brytyjskiej królowej Elżbiety II w niedzielę po południu dotarła do Pałacu Holyroodhouse w Edynburgu. Droga z zamku Balmoral trwała ponad sześć godzin. Królową żegnali ustawieni wzdłuż trasy miłośnicy monarchii - rzucali kwiaty na jezdnię.
Następnie trumna została przeniesiona do Katedry św. Idziego w Edynburgu. W ostatniej drodze matce towarzyszył Karol III wraz z żoną Camillą i pozostali członkowie rodziny królewskiej.
W katedrze trumna pozostała do wtorku. W godzinach popołudniowych została przewieziona na lotnisko w Edynburgu i przetransportowana do Londynu - konkretnie do Pałacu Buckingham.
W środę (14.09) po południu, cztery dni przed uroczystym pogrzebem trumna Elżbiety II została przewieziona na lawecie armatniej do Pałacu Westminsterskiego. Poddani mogą teraz złożyć królowej hołd.
W poniedziałek rano trumna trafi do Opactwa Westminsterskiego. Tam odbędzie się ceremonia żałobna.
Zobacz również: Aleksandra Kwaśniewska wspomina spotkanie z królową: Dziękuję za ten nieopisany zaszczyt
Ołowiana trumna Elżbiety II
Ostatnia droga Elżbiety II jest wyjątkowo długa. Królowa zostanie pochowana prawie dwa tygodnie po swojej śmierci. To wpływa na wiele kwestii organizacyjnych - również na to, w jakiej trumnie spoczywa monarchini.
Podobno trumna królowej Elżbiety II powstała około 30 lat temu. Władczyni wraz z księciem Edynburga zadecydowała o tym, z jakich materiałów ma zostać skonstruowana i jak ma wyglądać.
Królowa i wszyscy członkowie rodziny królewskiej mają trumny wykonane za życia, więc nie ma opóźnień, trumna czeka
Trumna królowej budzi wiele kontrowersji, wszystko przez to, że składa się z dwóch części. Środkowa warstwa, której nie widać wykonana została z ołowiu, z kolei wierzchnia część skonstruowana jest z angielskiego dębu. "Podwójna" trumna w świecie arystokratów nie jest niczym dziwnym. To tradycyjny wybór członków rodziny królewskiej. Dlaczego?
Dlaczego królowa zostanie pochowana w ołowianej trumnie?
Miłośnicy teorii spiskowych i monarchii nadal wierzą, że królowa Elżbieta II żyje i ma się dobrze. Potwierdzeniem tego ma być właśnie ołowiana trumna władczyni. Metal ma ich zdaniem uniemożliwić prześwietlenie trumny promieniami Rentgena i poznanie prawdy. Rzeczywistość jest jednak o wiele mniej skomplikowana.
Zmarli członkowie rodziny królewskiej spoczywają w trumnach z ołowianym podszyciem już od początku epoki wiktoriańskiej. To tradycyjny sposób pochówku dla ważnych - z punktu widzenia historycznego - postaci. Ołowiana cześć jest bowiem niezwykle szczelna, zapobiega gromadzeniu się wewnątrz powietrza wilgoci, a w związku z tym spowalnia proces rozkładu. To niezwykle ważne w przypadku ciał, które są chowane kilka tygodni po śmierci.
Ołowiane trumny są zabezpieczeniem ważnym w przypadku osób, których ciało spoczywa nad ziemią. "Większość ludzi jest pochowana pod ziemią. W przypadku komnaty rodzinnej w kościele, trumna pozostaje nad ziemią i jest poddawana działaniu żywiołów. Zapieczętowanie trumny jest bardzo ważne" - tłumaczy wspomniany Lymn Rose.
Zobacz również: Wszystkie pasje królowej Elżbiety II. Kochała konie i fotografię