Gwiazdy, które urodziły po 40.
Kobiety decydują się na późne macierzyństwo z różnych powodów. Czasami ich zobowiązania dotyczące pracy są tak duże, że chcąc nie chcąc, muszą jedną z najważniejszych decyzji odłożyć w czasie. Dotyczy to szczególnie tych pań, które osiągnęły status gwiazd.
Celine Dione
Nie ma chyba takiego człowieka na świecie, który nie słyszałby jej cudownego mezzosopranu. Finałowa piosenka z filmu "Titanic" jest rozpoznawalna na całym globie. Swój pierwszy publiczny występ dała na ślubie brata - miała wtedy zaledwie 3 lata. Poważną karierę zaczęła jako nastolatka, a jej przyszły mąż, widząc potencjał w młodziutkiej artystce, zastawił swój dom, by wydać pierwszą płytę. Okazało się, że była to najlepsza z możliwych decyzji.
Celine Dione ma statut megagwiazdy, nieliczoną ilość nagród i rekordową liczbę sprzedanych płyt. Zawsze chciała mieć dużą rodzinę, ale miała trudności z zajściem w ciążę. Pierwszego syna urodziła mając 33 lata, a bliźnięta przyszły na świat po jej czterdziestych urodzinach. Wszystkie dzieci zostały poczęte metodą in vitro.
Jane Seymour
Aktorka ze względu na swą urodę i talent nie mogła narzekać na przychodzące propozycje. W filmie "Żyj i pozwól umrzeć", z serii o Jamsie Bondzie, wystąpiła u boku Rogera Moore’a. Nagrody i zasłużona sława nie szły jednak w parze z jej życiem prywatnym. Jane była czterokrotnie zamężna. Choć miała już trójkę dzieci z poprzednich małżeństw, zdecydowała, że urodzi kolejne. Co ciekawe - po 40. roku życia, podobnie jak Celine, powiła bliźnięta. Niestety, nie scementowały one czwartego związku.
Halle Berry
Ona również wystąpiła w filmie o przygodach Jamesa Bonda ("Śmierć nadejdzie jutro"), u boku Pierce’a Brosnana. Zanim została docenianą i nagradzaną aktorką, zaczynała jako modelka (w czym pomógł jej zdobyty tytuł miss nastolatek). W wyborach na Miss USA awansowała do ścisłego finału, co tylko przyspieszyło jej karierę aktorską. Na macierzyństwo zdecydowała się po czterdziestych urodzinach.
Katarzyna Skrzynecka
Decyzję o dziecku, kiedy jest się w pełni dojrzałym, podjęły także nasze rodzime gwiazdy. Aktorki Katarzyny Skrzyneckiej nie trzeba nikomu przedstawiać. Ostatnio mogliśmy oglądać ją jako jurorkę w programie "Twoja twarz brzmi znajomo", gdzie z niezwykłą życzliwością oceniała występy uczestników. Zawsze uśmiechnięta, serdeczna, z sercem na dłoni. Córkę, Alikię Ilię, urodziła po 40.
Małgorzata Kożuchowska
To kolejna ulubienica rodzimej publiczności. Kiedyś kojarzona głównie z serialem "M jak miłość", podbiła ostatecznie serca widzów rolą Natalii Boskiej z "Rodzinki.pl". W realnym życiu nie ma gromadki dzieci, ale jest mamą jedynaka, którego powiła po 40.
Agnieszka Włodarczyk
Niedawno przyszedł na świat synek Agnieszki Włodarczyk. Teraz znana aktorka realizuje się w najważniejszej roli swojego życia, będąc mamą malutkiego Milana.
Wszystkie wymienione panie podkreślają w wywiadach, że nie kariera, ale rodzina jest dla nich najważniejsza. Dojrzałe mamy potrafią znakomicie dzielić zawodowe obowiązki z macierzyństwem. Są spełnione w pracy, nie szukają sławy - zdążyły się już nią nacieszyć - potrafią docenić nowe wyzwanie i cieszyć się z niezwykłej więzi, jaka może być tylko między mamą a jej dzieckiem.
Czytaj również:
Zobacz także: