Karolina Korwin-Piotrowska skrytykowała polską komedię
Karolina Korwin-Piotrowska nie szczędziła słów krytyki podczas oceniania najnowszej polskiej komedii romantycznej.
Karolina Korwin-Piotrowska jest jednym z najbardziej wpływowych i opiniotwórczych krytyków filmowych w Polsce. Przez wiele lat była związana z Radiem Zet, dla którego przeprowadziła wywiady m.in. ze Stevenem Spielbergiem, Sophią Loren i Romanem Polańskim. Od zeszłego roku współprowadzi poranny program Antyradia pod tytułem "Najgorsze państwo świata". Jest także gospodynią filmowej audycji "Kino na podsłuchu".
Korwin-Piotrowska pisze także dla najbardziej poczytnych magazynów w kraju oraz często pojawia się w telewizyjnych produkcjach TVN-u. Dziennikarka słynie z ciętego języka i bezpośredniego wyrażania własnych opinii. Ostatnio postanowiła wziąć na warsztat najnowszą produkcję Filipa Zylbera pt. "Jak poślubić milionera?". Dziennikarka postanowiła podzielić się swoimi wrażeniami z seansu na Instagramie.
Czekam, kiedy jacyś sprytni filmowy zrobią komedię, nawet romantyczną, o tym, jak powstaje Polska komedia romantyczna. Bo ja już wiem. Przychodzi firma od pierścionków zaręczynowych i mówi: gra u nas w reklamach taka jedna pani, blondynka, trzeba jej szybko załatwić tak, żeby zagrała w fabule. Dorzucamy w pakiecie samochód, który jest brzydki jak noc i parę nazwisk aktorskich, jakichś celebrytów z kronik towarzyskich [...] To jest złe, głupie, nieśmieszne, fatalnie grane przez wszystkich.
Dziennikarka wywołała tym postem sporą dyskusję w komentarzach. Jej obserwatorzy nie mogli się zdecydować, który element scenariusza bardziej im nie odpowiada. Znaleźli się również tacy, którzy bronili reżyserskiej wizji Zylbera. A jakie jest wasze zdanie?