Kinga Rusin: Dosyć pseudo-Wersalu
Konflikt na salonach? Na profilu dziennikarki zawrzało. Kinga Rusin postanowiła ocenić koleżankę z branży mediów. O hipokryzji Małgorzaty Rozenek - Majdan gospodyni programu Dzień Dobry TVN rozpisała się pod zdjęciem. Radek Majdan dołączył do dyskusji i zaciekle broni swojej żony.
Wszystko zaczęło się, gdy Małgorzata Rozenek-Majdan została twarzą firmy kosmetycznej, o której walcząca o prawa zwierząt Joanna Krupa nie ma najlepszego zdania. Początkowo modelka i żona piłkarza przerzucały się kąśliwymi komentarzami. W jednym z wywiadów Małgorzata Rozenek-Majdan zarzuciła Kindze Rusin, że wykorzystuje ona walkę o prawa zwierząt do promocji swoich kosmetyków. Tego dziennikarka nie mogła zostawić bez komentarza.
Konto Kingi Rusin na Instagramie obserwuje ponad 350 tysięcy osób. Dziennikarka musiała przewidzieć, że jej wpis wywoła lawinę komentarzy.
"No dobra, nie będę udawać że pada deszcz kiedy na mnie plują. Dosyć tego pseudo Wersalu. Nie pozwolę, żeby wypindrzona, sztuczna lala, wdzięcząc się do kamery przekreślała jednym koślawym zdaniem ideały, o które walczę od lat!" (pisownia oryginalna) - czytamy na profilu Kingi Rusin.
Po chwili dziennikarka dodaje. "Rozenek zarzuca mi wykorzystywanie w biznesie walki o prawa zwierząt. Co za żałosna próba obrony jej własnej hipokryzji! No i, pomijając bezczelność, gdzie tu logika!? Właśnie ze względu na prawa zwierząt zrezygnowałam z olbrzymiej kasy w Chinach nie wchodząc tam z moją marką mimo wielu propozycji z tamtej strony! Czy Rozenek zrezygnowała z reklamy czyli pieniędzy, kiedy dowiedziała się że marka, z którą podpisała kontrakt testuje produkty na rynek chiński na zwierzętach?! Z tego co widzę, nie. Jedno mówi, a drugie robi. Widocznie dla niej nie istnieją wartości wyższe- liczy się kasa.
Co upoważnia Rozenek do oceniania mojej działalności społecznej? Jej własny dorobek? Jaki? Osiągnięcia? Jakie? Walka? O co? Czy walczyła tak jak ja, o ustawę w obronie dzikich zwierząt w sejmie? A może o Puszczę Białowieską? Albo o zaprzestanie dewastowania polskiego dziedzictwa przyrodniczego przez Szyszkę, partyjnego kolegę jej ojca? Walczy o atencję na ściankach i promocjach. I na tym jej waleczność się kończy" (pisownia oryginalna) - kontynuuje Kinga Rusin.
Na odpowiedź Małgorzaty Rozenek-Majdan trzeba było czekać kilka godzin. Celebrytka opublikowała czarno-białe zdjęcie z krótkim podpisem: "Kochani, nie oczekujcie ode mnie żadnej reakcji. Jest mi po prostu, po ludzku przykro...".
Mąż celebrytki był bardziej wylewny. Na swoim Instagrmie opublikował niekorzystne zdjęcie Kingi Rusin. Do zdjęcia dołączona jest wypowiedź Majdana: "Z obrzydzeniem patrzę na to, z jakimi zawistnikami musi codziennie mierzyć się Małgosia. Rusin za cel swoich ataków obrała moją żonę. Cel bardzo dobry, bo jak widać dzięki jej nazwisku, marka niszowych kosmetyków dotarła do szerszego grona. Dlaczego Rusin nie atakuje swoich koleżanek, które reklamują inne marki kosmetyków. Czy dlatego, że ich relacje towarzyskie ucierpiałyby na tym? Prawa zwierząt są ważne, tylko jeżeli mogą być wykorzystane w celebryckiej wojence? Brawo za "moralność"! A odnośnie postawy Rusin wobec obrony środowiska - sam z dumą nosi skórzane rzeczy i futra. Promuje jeździectwo, które jest na czarnej liście PETA. I ona mówi o mojej żonie "hipokrytka"? Kingo, bardzo Cię proszę w swoje medialne wojenki nie włączaj mojego Teścia, który ma więcej honoru i klasy niż tacy ludzie jak Ty. A poza tym uwagi kobiet na temat wyglądu innej kobiety to już jest bardziej niż żenujące. Zresztą tak jak cały twój wpis. Małgosiu jesteśmy z Tobą i cała rodzina Cię wspiera" (pisownia oryginalna).
Córka Kingi Rusin także włączyła się do dyskusji. Pod wpisem mamy dodała swój komentarz. "Gdy ktoś jest w 100%sztucznych, wielką hipokryzją byłoby reklamowanie czegoś w 100% naturalnego... walka o obronę zwierząt, puszczy i swojego honoru jest bezwartościowa. Brawo"- napisała Pola Lis.
Sprawę skomentowała również Magda Gessler, kierując słowa uznania w stronę Kingi Rusin: "B jestes dzielna i twój temperament jest bezkompromisowy... chyba nie mogłabyś byc żona ambasadora ..., atwoja postawa wobec świata może byc tylko przykładem dla inych :) niepodlizujac sie" (pisownia oryginalna).
Olga Frycz poszła w ślady restauratorki: "Jako konsument wciąż niestety popełniam masę błędów, dlatego zawsze z takim podziwem patrzę na Ciebie i obserwuję jaką świadomą Kobietą Ty jesteś! (...) Jesteś wzorem do naśladowania i bardzo mądrze mówisz/piszesz" (pisownia oryginalna).
Zobacz także: