Reklama

Klaudia El Dursi jest przerażona

Klaudia El Dursi od tygodnia ma problem z powrotem do kraju. Modelka przebywa teraz na Bali. Kilka dni temu wyznała fanom na Instagramie ze łzami w oczach, że bardzo tęskni za rodziną. Co tym razem ją poruszyło?

Klaudia El Dursi poinformowała kilka dni temu swoich instagramowych obserwatorów, że utknęła na Bali. Przypomnijmy, że modelka prowadzi obecnie program "Hotel Paradise", którego akcja toczy się właśnie na tej rajskiej wyspie.

Klaudia przebywała na Bali, zanim władze kraju zdecydowały o zamknięciu granic. Teraz ona, i wielu innych Polaków, ma problem z tym, aby wrócić do domu. Modelka wyznała w InstaStories, że bardzo tęskni za rodziną i nie może się doczekać wylotu do Polski.

W oczekiwaniu na jakikolwiek transport znudzona Klaudia opowiedziała swoim fanom o wyprawie do pobliskiej miejscowości i wrażeniach z tej wizyty.

Reklama

"Chciałabym się z wami czymś podzielić, bo dzisiaj doświadczyłam czegoś niesamowitego. To jest tak, że my tutaj żyjemy trochę pod kloszem. Jesteśmy na totalnej wsi, z dala od miasta i od ludzi. Ja tak tylko kursuję z hotelu na plan. Musiałam dzisiaj coś bardzo ważnego załatwić i musiałam się udać do takich mocno turystycznych miejsc. Oczywiście, bardzo się tego obawiałam, bo śledzę informacje na temat wirusa, który panuje prawie wszędzie" - wyznała przerażona.

Na następnej stronie dowiesz się, co przestraszyło Klaudię El Dursi >>>

"Pojechałam w to miejsce, które odwiedzałam wiele razy, gdzie zawsze było tłoczno, gwarno i było pełno ludzi i podjeżdżam samochodem, a tam nie było nikogo. Część sklepów było pozamykanych, restauracje były puste. Na ulicach nie było żywej duszy. To miejsce przerodziło się trochę w takie miasto-widmo" - opisała wizytę ze strachem w oczach. Okazało się, że dopiero teraz Klaudia El Dursi zdała sobie sprawę z powagi sytuacji.

Puste miasto przeraziło modelkę, a ta rozemocjonowana dalej ciągnęła narrację o skutkach pandemii koronawirusa.

"Dopiero jak doświadczyłam tego tak namacalnie, to dopiero do mnie dotarło, jak poważna jest sytuacja. Ja oczywiście zdawałam sobie z tego sprawę, ale póki człowiek tylko o tym czyta, słucha i nie widzi tego na własne oczy, to nie zdaje sobie sprawy tak naprawdę, jak to wygląda. Przestraszyło mnie to strasznie. To, co dzisiaj widziałam, dało mi wiele do myślenia. Mam nadzieje, że lada dzień będę miała szansę wrócić do Polski i jestem ciekawa, co mnie tam zastanie."

Mamy nadzieję, że Klaudia El Dursi szybko wróci do rodziny. Czy wy również trzymacie za nią kciuki?

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: Klaudia El Dursi | Hotel Paradise | Bali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy