Magdalena Lamparska testuje męską wierność
Takie wyzwanie podjęła w filmie "Porady na zdrady", a to nie jedyna produkcja z jej udziałem. Ten rok będzie należał do niej!
Magda nie lubi, gdy mówi się, że teraz trwa jej pięć minut, ale tak właśnie jest! Gra główną rolę w filmie, w spektaklu i serialu. "Cieszę się, że po dwóch latach wracam na mały ekran", mówi Lamparska w rozmowie z SHOW. Jej grafik pęka w szwach, a ona dzieli życie na dwa domy - w Polsce i w Stanach Zjednoczonych.
W obliczu zdrady
Nad Wisłą jej twarz widujemy ostatnio na bilbordach i reklamach najnowszej komedii "Porady na zdrady". "Pierwszy raz miałam okazję zagrać taką romantyczną postać. Do tej pory moje bohaterki były bardziej charakterystyczne, a Kalina nie wyróżnia się z tłumu, nie jest seksbombą, jest normalną dziewczyną", mówi SHOW Magda.
"Chciałam uwiarygodnić postać, w którą wcielam się w filmie »Porady na zdrady «. Zależało mi, aby widz poczuł, co przeżywa kobieta, która w dniu ślubu dowiaduje się, że narzeczony nie jest jej wierny", dodaje. Gwiazda bardzo polubiła Kalinę, ale ma nadzieję, że w przyszłości będzie mogła pokazać jeszcze więcej aktorskich umiejętności. "Teraz marzę o takiej kreacji, która wymagałaby ode mnie dużych przygotowań fizycznych, dużej zmiany wizualnej", wyznaje. Póki co, ma inne zadanie - tytułową rolę w serialu.
Wielki powrót
Po dwóch latach znowu będziemy mogli zobaczyć ją w telewizji. Lamparska wciela się w "Nianię w wielkim mieście". "Główna rola w serialu to duże wyzwanie, intensywna praca, ale również duża presja, żeby udźwignąć postać. Czułam jednak, że wyjątkowo dobrze rozumiem sytuację swojej bohaterki. Dana Mazurek, tak jak kilka lat temu ja, przyjeżdża do Warszawy w poszukiwaniu samorealizacji", dodaje. Aktorka wie, co mówi. Wychowywała się i mieszkała w Słupsku. W pewnym momencie jednak spakowała walizkę i wyruszyła na podbój stolicy.
Jej kariera szybko nabrała rozpędu, ale dopiero ten rok pokazał, jak bardzo Magda się rozwinęła. Na pewno ma na to wpływ zdobywanie wiedzy w Stanach Zjednoczonych. "Cały czas się szkolę, bo wierzę, że edukacja daje mi pewność siebie", mówi w rozmowie z SHOW. Dużo czasu spędza za oceanem. "Cztery lata temu poczułam, że jestem gotowa na tę przygodę.
Nie jest tak, że w każdym momencie można sobie wyjechać i zostać tam aktorem. Trzeba mieć pozwolenie na pracę, agenta - to wszystko jest trudne do zdobycia. U mnie ten proces trwał trzy lata. W międzyczasie rozpoczęłam naukę w bardzo dobrej szkole aktorskiej w Los Angeles. Dlatego teraz dzielę swoje życie na Polskę i na Stany, gdzie od 10 lat mieszka moja mama i siostra.
Nie tylko spędzam tam czas zawodowo, ale przede wszystkim odpoczywam. Takie dzielenie życia i pracy na dwa kraje to bardzo dobra lekcja dyscypliny, organizacji czasu oraz otwartości na inne poglądy", dodaje. Nieważne, gdzie Magda aktualnie przebywa, jedno się nie zmienia: zawsze dba o zdrowy i regularny tryb życia.
Magda jakiej nie znacie
Lubi podkreślać, że pracuje nad tym, aby mieć umysł XL, a nie ciało XS. W Warszawie znalazła swoje ulubione miejsce do treningów. "Zwykle o 6 rano wyruszam na podbój Łazienek Królewskich. To mi daje olbrzymią dawkę endorfin. Ćwiczę od zawsze, ale formę pomagają mi utrzymać regularne posiłki. Staram się nie jeść mięsa, wybierając głównie warzywa, owoce, kasze i pić wyciskane soki. Lubię siebie.
Gdy przychodzę z teatru albo planu zdjęciowego i mam w sobie mnóstwo emocji do odreagowania, piekę ciasta! Sama nie jem słodkiego, ale bardzo często obdarowuję nimi moich przyjaciół czy przynoszę je na plan", wyznaje aktorka. Uwielbia spędzać czas z przyjaciółkami, ale ma też swoje pasje. Od zawsze marzyła, żeby zostać malarką. "Kiedy wyjeżdżam gdzieś dalej, zawsze odwiedzam muzeum czy galerię. W moim mieszkaniu jest mnóstwo reprodukcji malarskich i przewodników po muzeach świata", opowiada Lamparska. Poza tym Magda w przyszłości może nas zaskoczyć. Uwielbia bowiem pisać scenariusze filmowe, czego uczy się w Stanach. Może już wkrótce usłyszymy o filmie, w którym pojawi się nie tylko jako aktorka. Właśnie nam zdradziła, że szykuje nowy, tajemniczy projekt...
Magdalena Makuch
SHOW 5/2017