Marina Łuczenko-Szczęsna nie lubi chodzić na mecze

Marina Łuczenko-Szczęsna jest żoną bramkarza polskiej reprezentacji piłki nożnej.

Paweł WrzecionMWMedia

Piosenkarka zdradziła jednak, że nie przepada za kibicowaniem mu z trybun i woli to robić w domu przed telewizorem.

- Wtedy są powtórki i zbliżenia i jestem w stanie wyhaczyć w zwolnionym tempie co tam się wydarzyło - powiedziała. Przyznała jednak, że ich roczny syn Liam staje się fanem tego sportu.

- Będę z nim chodzić, bo jego to bardzo interesuje - dodała.

Źródło: przeAmbitni.pl

Dostawca: x-news

Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas