Misio rozpoczął terapię w Niemczech
Na początku roku opowiadaliśmy wam historię Misia i Benia - chłopca cierpiącego na nowotwór neuroblastoma i małego artysty, którego prace sprzedawane były w internecie, by pomóc uzbierać fundusze na leczenie Misia. Dzisiaj rozpoczął terapię w Niemczech. Między innymi bez was by się to nie udało!
Ta historia poruszyła wiele serc. 1,5-roczny Michał Tryka z Rzeszowa po raz kolejny trafił do szpitala na ciężkie terapie antynowotworowe. Jego historię poznali rodzice 2-letniego Bernarda Bałuta z Tarnowa, artyści malarze, z którymi Benio tworzył już pierwsze obrazy. Postanowili, że dochód z ich sprzedaży zasili konto fundacji opiekującej się Misiem.
Wiadomo było, że możliwości leczenia Michałka w Polsce już się kończą i następnym krokiem może być leczenie w Niemczech. Nierefundowane przez NFZ na które potrzebnych było 147 tys. euro. Do kwietnia, czyli w ciągu trzech miesięcy.
Zebranie tej kwoty wydawało się niemożliwe. Jednak dzięki akcji malowania Benia, coraz więcej ludzi dowiadywało się o historii Misia i coraz więcej pomagało.
Zaangażowali się sportowcy, parafianie, uczniowie, emigranci, dziennikarze, politycy, muzycy, nauczyciele, przedszkolanki, organizatorzy koncertów i wielu, wielu innych ludzi. Zbiórki odbywały się od Rzeszowa po Chicago.
Ze sprzedaży samych obrazów Benia na konto fundacji wpłynęło ponad 50 tys. złotych. Pragnący pozostać anonimowym Polak mieszkający we Francji, poruszony opowieścią o chłopcach, postanowił wpłacić brakujące ostatnie 40 tys. euro.
Dzięki użytkowniczce Styl.pl - Mayi, która wskazała fundację pomagającą chorym dzieciom w Niemczech Ein Herz für Kinder, rodzina dostała również wsparcie finansowe oraz w kontaktach z kliniką w Greifswaldzie, gdzie Michałek rozpoczyna dzisiaj (10 czerwca) kolejny etap leczenia. Trzymamy kciuki, by był on ostatnim i Misio wrócił zdrowy do domu.
Rodzice Michałka nie przestają jednak zabiegać o fundusze. Teraz już nie na leczenie Misia, ale innych dzieci chorych na neuroblastomę.
Na stronie www.michaltryka.pl znajdziecie informacje o przebiegu leczenia Michałka oraz jak pomóc innym chorym dzieciom.
Agnieszka Łopatowska