Od pucybuta do milionera. To już niemożliwe!

Wraz z upowszechnieniem się elektryczności i mechanizacji pewnych procesów, wiele zawodów przestało istnieć. Zajęcia, którymi dotąd zajmowali się ludzie, zostały całkowicie zastąpione wynalazkami, a po pracownikach i firmach pozostały jedynie wspomnienia. Oto najciekawsze zawody, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu wykonywali ludzie.

article cover
Getty Images

Od pucybuta do milionera. To już niemożliwe!

Lektor 

Lektorów wciąż możemy usłyszeć w radiu, czy telewizji. Jednak kilkadziesiąt lat temu ten zawód miał nieco inny cel. Lektorów zatrudniano najczęściej do hal produkcyjnych oraz fabryk, gdzie mieli umilać pracę robotników.

Lektor zasiadał na wysokim krześle, brał do ręki książkę i donośnym głosem czytał ją pracownikom. Co ciekawe, to nie pracodawca zapewniał takie rozrywki robotnikom. To właśnie kadra pracownicza zbierała środki, aby opłacić lektora.
Ludzkie radary 

Zanim skonstruowano pierwszy profesjonalny wojskowy radar, nadlatujące samoloty wykrywano za pomocą gigantycznych uszu.

Wraz z rosnącą skutecznością w militarnym wykorzystywaniu samolotów pojawiła się potrzeba zastosowania obrony przeciwlotniczej oraz skutecznego systemu wykrywania tych maszyn. Wiele krajów wdrożyło wówczas pierwsze aparaty nasłuchowe, które obsługiwał żołnierz.
Aparaty nasłuchowe różniły się od siebie wielkością. Jedne były niewielkie i z powodzeniem można było założyć je na głowę. Istniały także dość sporych rozmiarów stacjonarne stacje nasłuchu, które wyglądały bardzo specyficznie.
Pucybut

Pasta do butów została rozpowszechniona dopiero we wczesnych latach XX wieku. Jak zatem ludzie czyścili buty? Pomagali im w tym pucybuci, którzy rozsiani byli na ulicach miast, czekając na klientów przy niewielkich rozmiarów stanowiskach. Prawdopodobnie zawód ten przeżywał rozkwit w XIX wieku. Co ciekawe, jednym z elementów krajobrazu pierwszego znanego obrazu na dagerotypie wykonanego w Paryżu w 1838 roku jest właśnie pucybut podczas swojej pracy.
+5
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas