Okno życia dla psów i kotów
Ileż razy okazywało się, że człowiek nie jest wart zwierzęcej przyjaźni? Kto nie słyszał o okrucieństwach, jakim poddawane zostały niechciane zwierzęta?
Jedne się właścicielom znudziły, drugie - zgrzeszyły tym, że przyszły na świat. W Aleksandrowie Łódzkim powstało pierwsze w Polsce okno życia, do którego można oddać niechciane zwierzątko. W każdy pierwszy czwartek miesiąca można zgłosić się z kotem lub szczeniakiem, który ma od 6 tygodni do 6 miesięcy. Właściciel podpisuje dokument, w którym zrzeka się posiadania zwierzęcia. Zostaje ono poddane sterylizacji, za którą opiekun nie płaci.
Dzięki oknu życia zwierzęta mają szansę na adopcję do rodziny, która będzie chciała obdarzyć je opieką.
Skąd pomysł na takie przedsięwzięcie?
- W zimie, w szczerym polu, zostały znalezione szczeniaki. Miały jeden lub dwa dni. Ktoś przyniósł je do naszego gabinetu - opowiada Artur Kotarba z Aleksandrowa Łódzkiego.
- Osiem maluchów udało się uratować, jeden nie przeżył. Bardzo długo były karmione mlekiem. Niestety, ta sytuacja nie była jednostkowa - wcześniej już zdarzało się, że niechciane zwierzę lądowało w śmietniku. Zastanawialiśmy się, jak wybrnąć z tej sytuacji. Wraz z koleżanką z urzędu miasta Katarzyną Rezner wpadliśmy na pomysł okna życia. Udało się.
Pan Artur zapewnia, że szczeniętom, które zostały ocalone, udało się znaleźć dobre domy.
Gromkie brawa dla inicjatorów za pomysł, realizację i przede wszystkim prawdziwą miłość do zwierząt i profesjonalizm w wykonywanej pracy!
Zobacz również:
Zobacz także: