Ola Kwaśniewska: Jak zarabia na życie?
Urządziła piękny apartament, była w Kenii, zwiedziła Azję. Wszystko w ciągu roku, choć Ola Kwaśniewska nie ma przecież stałej pracy...
"Kwaśniewski daje córce na życie", "Dramat Kwaśniewskiej! Musi harować w wakacje" - media rozpaczają nad sytuacją finansową Aleksandry Kwaśniewskiej-Badach (32). Faktycznie, Ola nie prowadzi obecnie żadnego programu, jedynie raz na kilka miesięcy przeprowadza wywiad dla jednego z kolorowych magazynów.
Nagłówki gazet przekonują, że sytuacja Kwaśniewskiej jest zła, bo nie ma stałej pracy. Tymczasem my odkryliśmy, że prezydentówna radzi sobie całkiem nieźlem, zarabiając na... bywaniu na salonach. Sprawdziliśmy - tylko w czerwcu Aleksandra uświetniła swoją obecnością sześć imprez. Szczególnie lubi pokazy mody. "Jestem zaprzyjaźniona z wieloma projektantami", wyjaśniała ostatnio. Wiadomo jednak, że za pojawienie się na bankiecie polskie gwiazdy często dostają wynagrodzenie w formie przelewu (od dwóch do ośmiu tysięcy złotych) lub voucherów - do salonów kosmetycznych, sklepów odzieżowych, restauracji.
Małgorzata Herde, menedżerka celebrytki, nie zaprzeczyła, że Ola czerpie korzyści materialne z bywania na imprezach. Otrzymaliśmy od niej taki komentarz: "Żyjemy w kraju, gdzie media co chwilę kogoś za coś rozliczają. Znam doskonale rynek brytyjski, włoski czy też amerykański. Moi znajomi na nich pracują. Śmieją się, jak porównujemy stawki w kontekście do presji mediów. Na świecie nikt nikogo nie podlicza, wręcz się o tym nie mówi - to nieeleganckie". Jednak pytania o źródła utrzymania Oli wciąż powracają w publikacjach prasowych...
Skontaktowaliśmy się z Aleksandrem Kwaśniewskim. Poprosiliśmy go, aby odniósł się do plotek, że utrzymuje swoją córkę. "Nie będę tego komentował. To kłamstwo", powiedział. Zadzwoniliśmy też do samej zainteresowanej. "Prywatnie nic się nie zmieniło. Dalej jestem szczęśliwa", powiedziała nam radośnie. A zawodowo? "Nie lubię chwalić się przed czasem, ale niebawem coś się szykuje". Małgorzata Herde zapewnia, że pracą Oli nie trzeba się przejmować. "Jesteśmy w trakcie rozmów dotyczących nowych projektów. Aleksandra co sezon dostaje kilka propozycji w nowych ramówkach. Zawsze rozważamy je na spokojnie. Naszym zdaniem liczy się jakość, nie ilość", wyjaśniła.
Dlatego Ola w kolejnym sezonie będzie współprowadziła program "Mała czarna" w TV4 i nadal przeprowadzała wywiady do kolorowego dwutygodnika. Zapewne nie zabraknie jej również na bankietach.
Iwona Czarnyszewicz
SHOW 16/2013
