"Pięćdziesiąt twarzy Greya". Znamy datę premiery ostatniej części

Seria książek "Pięćdziesiąt twarzy Greya", której bohaterami są Anastasia Steele i Christian Grey, powiększy się o kolejną, i jak zapowiada autorka E.L. James - ostatnią. Fani już nie mogą się doczekać.

Dakota Johnson i Jamie Dornan - odtwórcy głównych ról w filmie "Pięćdziesiąt twarzy Greya"
Dakota Johnson i Jamie Dornan - odtwórcy głównych ról w filmie "Pięćdziesiąt twarzy Greya"Getty Images

E.L. James poinformowała, że anglojęzyczna wersja ostatniej książki z tej serii pojawi się w sprzedaży 1 czerwca 2021 roku. Jeszcze nie wiadomo, kiedy zobaczymy ją w polskich księgarniach.

Do tej pory wydano 5 części erotycznej opowieści o burzliwym związku Anastasii Steele i Christiana Greya. Pierwsza, która nosi tytuł "Pięćdziesiąt twarzy Greya", ukazała się w roku 2011 i opowiada o relacjach między absolwentką college'u a młodym magnatem biznesowym.

Drugi i trzeci tom - "Ciemniejsza strona Greya. Pięćdziesiąt odcieni" i "Nowe oblicze Greya. Pięćdziesiąt odcieni" - zostały opublikowane w 2012 roku. Do czerwca 2015 roku trylogia sprzedała się w ponad 125 milionach egzemplarzy na całym świecie.

Kolejne dwa tomy to wersja powieści z punktu widzenia Christiana - "Grey. Pięćdziesiąt twarzy Greya oczami Christiana" i "Mroczniej. Ciemniejsza strona Greya oczami Christiana". Pojawiły się w sprzedaży w czerwcu 2015 i listopadzie 2017 roku. Teraz fani czekają na koniec tej historii. Jak zapowiada autorka będzie to kolejna opowieść z perspektywy Greya.

Dakota Johnson i Jamie Dornan
Dakota Johnson i Jamie DornanGetty Images

Cała seria została przetłumaczona na 52 języki. Znalazła się na szczycie list bestsellerów na całym świecie. Ustanowiła też rekord w Wielkiej Brytanii jako najszybciej sprzedająca się książka w miękkiej oprawie wszech czasów.

Na podstawie książek "Pięćdziesiąt twarzy Greya" powstały też 3 filmy fabularne, w których w główne role wcielili się Dakota Johnson i Jamie Dornan. Mimo, że recenzje krytyków były nieprzychylne, filmy okazały się sukcesem kasowym.

Zobacz także:

Wstrząsające wyznanie Meghan MarkleAFP
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas