Istotne zmiany dla rozwodników. Od października wejdą nowe przepisy
Rozwód, czyli sądowe zakończenie związku małżeńskiego, to bez wątpienia jedna z najbardziej stresujących sytuacji, z jakimi przychodzi się zmierzyć zainteresowanym stronom. To również kwestia dopełnienia wielu formalności związanych m.in. z podziałem majątku, opieką nad dziećmi czy powrotem do nazwiska sprzed ślubu. W październiku br. wejdą w życie nowe przepisy zmieniające termin złożenia przez rozwiedzionego małżonka oświadczenia o powrocie do nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa.

Czy można zmienić nazwisko po rozwodzie?
W Polsce, po zawarciu małżeństwa, zazwyczaj kobieta przyjmuje nazwisko męża, ale przepisy pozwalają również na przyjęcie mężczyźnie nazwiska żony. Jeszcze inny wariant to utworzenie nazwiska dwuczłonowego. Ponadto każdy z małżonków może pozostać przy swoim dotychczasowym nazwisku.
Przepisy prawa w Polsce pozwalają również na zmianę nazwiska po rozwodzie, co w większości przypadków dotyczy kobiet. W związku z tym rozwódka po rozwiązaniu małżeństwa może zmienić nazwisko na noszone przed zawarciem małżeństwa lub na inne niż panieńskie np. nazwisko swojej dalszej rodziny. Rzecz jasna, przepisy nie nakazują zmiany nazwiska po rozwodzie, bowiem jest to decyzja dobrowolna.
Warto podkreślić, że zmiana nazwiska możliwa jest również już na etapie postępowania o rozwód oraz w trakcie trwania małżeństwa, gdy nie zachodzi konieczność wszczęcia postępowania o rozwód.
Jedną z przyczyn wskazujących na zmianę nazwiska po rozwodzie jest indywidualna potrzeba rozpoczęcia nowego etapu w życiu i odcięcia się od nierzadko trudnej przeszłości. Zatem np. powrót do panieńskiego nazwiska ma nie tylko znaczenie symboliczne, ale i w pewnym sensie psychologiczne.
- Moje małżeństwo było dla mnie niezwykle trudne. Doznałam wielu przykrości i krzywd, m.in. w postaci zdrady. Niezbędna była terapia, która trwa do dziś. Nie wyobrażam sobie noszenia jego nazwiska choćby pięć minut dłużej, niż to konieczne z uwagi na obowiązujące przepisy. Nie mamy dzieci, ale gdybyśmy mieli, po rozwodzie również podjęłabym decyzję o zmianie nazwiska - mówi Interii pani Marta, która postanowiła wrócić do swojego nazwiska sprzed rozwodu.
- Wymiana dokumentów wynikająca ze zmiany nazwiska była dla mnie męcząca, ale po domknięciu tych spraw poczułam ogromną satysfakcję. Dla mnie to była klamra, symbol, kończący i zamykający fatalny okres w życiu. Nadal czasami przyjdzie jakieś pismo zaadresowane na jego nazwisko i wówczas razi mnie ono w oczy, bo wracają złe wspomnienia - dodaje 40-latka.
Co sprawia, że wiele osób po rozwodzie nie decyduje się na zmianę nazwiska? Dla jednych to kwestia przyzwyczajenia, niechęć do wymiany dokumentów czy brak potrzeby komunikowania społeczeństwu o rozwodzie. Niezwykle często pozostanie przy nazwisku przyjętym po ślubie, wynika z faktu posiadania dzieci.
- Jestem w trakcie rozwodu, ale od początku wiedziałam, że zostanę przy nazwisku męża. Przede wszystkim ślub brałam bardzo młodo, a pracowałam już wtedy jako dziennikarka lokalna. To specyficzny zawód, gdzie dosłownie pracuje się na swoje nazwisko i podpisuje nim swoje artykuły. Zatem zmiana nazwiska po 20 latach pracy zawodowej, byłoby moim zdaniem nierozsądna - tłumaczy Interii Pani Agnieszka.
Po drugie - to nie jest tylko nazwisko męża, z którym biorę rozwód, ale też nazwisko naszego dziecka. I wcale nie chodzi o to, co powiedziałyby koleżanki, koledzy czy nauczyciele, bo przecież nawet wychowywanie dzieci bez ślubu to dziś absolutna norma. Natomiast ze względu na to, że dziecko od urodzenia nosi nazwisko męża, ja nie chcę dziecku burzyć większych kawałków świata niż to konieczne.
Po trzecie - wygoda. Chcę uniknąć wyrabiania wszystkich dokumentów, przepisywania umów i załatwiania wielu innych formalności.
Mój mąż nigdy nie prosił, nie sugerował "oddania" jego nazwiska. Nigdy nie poruszaliśmy tego tematu. Myślę, że kwestia zmiany nazwiska po rozwodzie głównie wynika z tego, czy rozstanie jest pokojowe, czy wręcz przeciwnie. Jeśli któraś ze stron została skrzywdzona, potrzebę o zmianie nazwiska rozumiem - wskazuje nasza rozmówczyni.
Należy również odpowiedzieć na pytanie, czy były małżonek ma prawo domagać się od drugiego ex małżonka zmiany nazwiska. Takie sugestie mają często miejsce, gdy do rozwodu dochodzi np. z orzeczeniem o winie. Zdarzają się również sytuacje, gdy jedna ze stron wręcz żąda od małżonka zmiany nazwiska, straszą konsekwencjami prawnymi.
Polskie prawo nie przewiduje sytuacji, w której jeden z byłych małżonków mógłby wymusić na drugim zmianę nazwiska po rozwodzie. Powrót lub nie do poprzedniego nazwiska po rozwodzie jest zawsze swobodną decyzją małżonka, na którą nie ma wpływu były współmałżonek.

Powrót do nazwiska sprzed małżeństwa - zmiany w przepisach
Od października br. zaczną obowiązywać nowe przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, dotyczące terminu pozwalającego na zmianę nazwiska po rozwodzie. Na skutek zmian legislacyjnych, które wejdą w życie 8.10.2025 r., termin złożenia przez rozwiedzionego małżonka oświadczenia o powrocie do nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa, ulegnie wydłużeniu z trzech do dwunastu miesięcy.
Aktualny i obowiązujący do października przepis art. 59 k.r.o. wskazuje, że w ciągu trzech miesięcy od chwili uprawomocnienia się orzeczenia rozwodu małżonek rozwiedziony, który wskutek zawarcia małżeństwa zmienił swoje dotychczasowe nazwisko, może przez oświadczenie złożone przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego lub konsulem powrócić do nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa.
Ponadto jeśli dotychczasowy termin trzech miesięcy nie upłynie przed dniem wejścia w życie zmiany art. 59 k.r.o. - czyli przed 8 października 2025 roku, wówczas termin ten wydłuża się do roku.
"Potrzeba wprowadzenia takiego rozwiązania wynika z faktu, iż prawomocne wyroki rozwodowe nie zawsze, w terminie trzech miesięcy od ich uprawomocnia się, są doręczone do Urzędu Stanu Cywilnego, przez co zainteresowani muszą korzystać z bardziej wymagającego, dłuższego i droższego trybu administracyjnej zmiany nazwiska" - wskazuje ustawodawca.
W dokumencie Projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i opiekuńczy podkreślano również, że wydłużenie terminu z trzech do dwunastu miesięcy, to wystarczająco długi okres, aby przed upływem terminu do złożenia oświadczenia o zmianie nazwiska, prawomocny wyrok rozwodowy wpłynął z sądu do urzędu stanu cywilnego. Wydłużenie terminu ma być korzystne dla byłych małżonków, gdyż umożliwi im podjęcie świadomej i przemyślanej decyzji o nazwisku noszonym po rozwiązaniu małżeństwa.
"Dodatkowo zdarza się, że rozwiedziony małżonek nie ma wiedzy, że uprawnienie z art. 59 k.r.o. o powrocie do nazwiska przysługuje mu tylko w terminie zawitym trzech miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia. Emocje związane z trwającym postępowaniem rozwodowym sprawiają również, że nie każdy z małżonków w aktualnie zakreślonym przez ustawodawcę terminie jest gotowy do stawienia się osobiście przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w celu złożenia oświadczenia o powrocie do nazwiska" - argumentuje ustawodawca.
Warto wiedzieć: Co naprawdę kryje się za decyzją o zakończeniu małżeństwa - i dlaczego to kobiety częściej mówią "dość"?