Taylor Swift olśniła na gali Grammy. Czerwona mini przyciągała wzrok
Taylor Swift nie mogło zabraknąć podczas tegorocznej gali rozdania nagród Grammy. Piosenkarka była nominowana w sześciu kategoriach, w tym za album roku. Tym razem nie zdobyła jednak żadnej statuetki. Pomimo tego gwiazda skradła całe show. Jej czerwona mini sukienka zrobiła furorę.
Spis treści:
Taylor Swift z pewnością może zaliczyć miniony rok do udanych. Jej trasa koncertowa The Eras Tour okazała się jedną z najbardziej dochodowych w historii muzyki, a album "The Tortured Poets Department" odniósł komercyjny sukces. Do tego należy dodać sześć nominacji, które otrzymała podczas tegorocznych Grammy. Nowy krążek artystki miał szansę na statuetki w takich kategoriach jak album roku, piosenka roku czy najlepszy album pop. Tym razem jednak Taylor nie zwyciężyła w żadnej z kategorii.
Od dłuższego czasu pojawiały się pytania, czy to właśnie "The Tortures Poets Department" zostanie okrzyknięty albumem roku. Byłoby to piąte zwycięstwo artystki w tej kategorii na przestrzeni lat - rok temu otrzymała statuetkę za album "Midnights". Tym razem w kategorii tej triumfowała Beyonce z albumem "Cowboy Carter".
Taylor Swift olśniła na gali Grammy. Czerwona mini przyciągała wzrok
Taylor co prawda nie zdobyła żadnej nagrody, ale skradła całe show. Mowa o stylizacji, którą wybrała na galę. Piosenkarka założyła połyskującą, czerwoną sukienkę mini od Vivienne Westwood. Od kreacji w odważnym kolorze trudno było przejść obojętnie. Na tym jednak nie koniec, bo uwagę zwracały również łańcuszki zdobiące dół kreacji na wysokości uda. Wśród nich można było dostrzec literę "T", która odnosi się do pierwszego imienia chłopaka piosenkarki, Travisa Kelce’a. Swift uzupełniła kreację o wysadzane kamieniami kolczyki. Całość dopełniały też czerwone sandałki na obcasach.
Zobacz również:
Grammy 2025. Taylor Swift w nowej roli
Taylor podczas ceremonii miała okazję sprawdzić się w roli prezenterki. Gwiazda wręczała statuetkę za najlepszy album country. Warto dodać, że to właśnie w tej kategorii triumfowała w 2010 roku z albumem "Fearless". Artystka na scenę weszła w rytm swojej piosenki "So High School" i zwróciła się do publiczności:
"Cześć! Nigdy nie zapominaj skąd jesteś. Dlatego nigdy nie zapomnę, gdy stałam na tej scenie niemal 15 lat temu i odbierałam nagrodę Grammy za najlepszy album country" - powiedziała artystka.
W tym roku statuetka powędrowała do Beyonce za "Cowboy Carter".
