Reklama

Caryce mody i żony oligarchów. Tak zareagowały na wojnę

Rosyjskie ikony stylu jeszcze niedawno brylowały na najbardziej luksusowych imprezach kulturalnych, a na pokazy mody latały prywatnymi odrzutowcami. Żony i partnerki oligarchów wakacje spędzały, opalając się na ekskluzywnych jachtach. Żyły jak księżniczki. Rosyjska inwazja na Ukrainę sprawiła, że z dnia na dzień straciły uprzywilejowane pozycje. Niektóre skomentowały działania Władimira Putina, inne nadal milczą.

Światowe media chwaliły ich gust. Redaktorki najbardziej znanych magazynów mody stawiały je za przykład "nowego, rosyjskiego chic" i pisały, że dzięki nim wschód znowu stał się glamour. One same przechadzały się po ulicach Paryża - zawsze w towarzystwie ochrony. Jadały lunche z najbardziej znanymi projektantami i zasiadały w pierwszych rzędach podczas pokazów mody. Życie influencerek oraz żon i partnerek rosyjskich oligarchów doskonale określało jedno słowo: luksus.

Są rosyjskimi influencerkami. Ich mężowie to milionerzy

Lena Perminova, Mira Duma, Dasza Żukowa i Uljana Siergiejenko tworzyły "rosyjską śmietankę towarzyską"  aż do wybuchu wojny w Ukrainie. Aktywnie działały w social mediach. Chętnie publikowały zdjęcia oszałamiających stylizacji i wartych krocie wnętrz. Chwaliły się ekskluzywnym życiem u boku bogatych mężów, rosyjskich milionerów - biznesmenów, polityków. Z kim związane były rosyjskie it-girl, które podbiły świat mody?

Reklama

35-letnia Elena Perminova od 15 lat jest w związku z 62-letnim rosyjskim milionerem i byłym agentem KGB Alexandrem Lebiediewem (obecnie działającym w opozycji). Modelka nazywa starszego o 27 lat partnera "aniołem" i przyznaje, że zawdzięcza mu bardzo dużo. Para wspólnie wychowuje czworo dzieci.  

Dasza Żukowa przez 10 lat związana była z Romanem Abramowiczem. Rosyjski miliarder zakochał się w młodziutkiej modelce i porzucił dla niej żonę i piątkę dzieci. Para wzięła ślub i doczekała się dwójki dzieci - syna Aarona i córki Leah Lou. Dasza i Abramowicz rozstali się w 2017 roku mimo to tych dwoje wiele łączy.

"Podjęliśmy tę trudną decyzję, ale pozostajemy przyjaciółmi, rodzicami i partnerami we wspólnie podjętych przed laty biznesach" - napisali we wspólnym oświadczeniu po rozstaniu. Zachodnie media okrzyknęły wtedy Żukową "najbogatszą rozwódką świata" - miała dostać od eks partnera rekompensatę w wysokości 92 milionów dolarów!

Uljana Siergiejenko była żoną magnata na rynku ubezpieczeń Daniła Chaczaturowa, którego majątek Forbes wycenia na ponad 2 miliardy dolarów! Po rozstaniu z Chaczaturowem influencerka związała się z Igorem Sieczinem, prezesem spółki gazowej Rosnieft. Uljana kocha luksus i otwarcie o tym mówi. "Kiedy widzę, że coś mi się podoba, muszę to mieć" - tłumaczyła w rozmowie z mediami przed wybuchem wojny.

Mira Dumu od 2005 roku związana jest z Aleksiejem Michajewem. Mąż influencerki to przedsiębiorca pracujący w rosyjskim Ministerstwie Rozwoju Gospodarczego. Prywatnie Duma przyjaźni się z Uljaną Siergiejenko. Celebrytki chętnie razem podróżują i obdarowują się drogimi prezentami.

Fani zażądali wyjaśnień. "Powiedz mężowi, by zatrzymał Putina"

"Rosyjski gang" do niedawna trzymał się razem. Żony oligarchów z Rosji spotykały się podczas imprez towarzyskich i chętnie pozowały razem do zdjęć. Żadna z nich nie pojawiła się jednak w Paryżu podczas ostatniego tygodnia mody. Powód? Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę celebrytki i partnerki rosyjskich biznesmenów zalała fala krytyki. Internauci przez wzgląd na ich relację z możnymi, zaczęli domagać się wyjaśnień. Fani celebrytek w komentarzach żądali, by te zajęły konkretne stanowiska w sprawie wywołanej przez Putina wojny, a także wykorzystały swoje wpływy. Jak rosyjskie ikony mody zareagowały na setki negatywnych komentarzy, które w okamgnieniu pojawiły się pod ich postami?

Caryce mody reagują na wybuch wojny

Uljana Siergiejenko, partnerka prezesa spółki gazowej Rosnieft nie skomentowała ataku na Ukrainę. Dzień po rozpoczęciu wojny zamilkła w mediach społecznościowych - przestała publikować zdjęcia i zrezygnowała z relacji na InstaStory. Influencerka zapadła się pod ziemię. Nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa Siergiejenko.

Dasza Żukowa, a więc trzecia żona Romana Abramowicza, nazywanego przez media "kasjerem Putina" podobnie jak Siergiejenko wycofała się z życia publicznego. Założone przez influencerkę moskiewskie Centrum Kultury Współczesnej "Garage" oświadczyło jednak, że w obliczu "ludzkiej i politycznej tragedii w Ukrainie" wstrzymuje prace nad wszystkimi wystawami.

Internauci uważają, że Żukowska osobiście powinna przeciwstawić się polityce Kremla. "Powiedz Romanowi, by zatrzymał Putina", "Dlaczego milczysz o wojnie w Ukrainie? Gdzie jest twoja moralność?", "Powinnaś spalić się ze wstydu!" - możemy przeczytać w komentarzach pod ostatnimi postami Daszy Żukowskiej na Instagramie.

Mira Duma w przeciwieństwie do przyjaciółek z show-biznesu postanowiła zabrać głos. W ramach protestu, usunęła ze swojego Instagrama wszystkie posty i opublikowała wpis, z którego wynika, że popiera Ukrainę. "Moje serce i modlitwy kieruję do wszystkich niewinnych ludzi, spokojnych obywateli i tych, którzy cierpią na pierwszej linii frontu. Modlę się, aby pokój nadszedł jak najszybciej" - napisała na Instagramie przyjaciółka Uljany Siergiejenko i żona pracownika rosyjskiego Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego.

Lena Perminova również postanowiła zająć stanowisko w sprawie wojny. Żona Alexandra Lebiediewa opublikowała w social mediach czarną planszę i podpisała ją krótko: "To straszne. chcemy pokoju!". Lakoniczna reakcja na to, co dzieje się w Ukrainie nie spodobała się jednak wszystkim fanom modelki. "Skoro to straszne, zabierz głos i spróbuj coś z tym zrobić" - pisali w komentarzach obserwatorzy celebrytki.

***
Zobacz również:

Luksusowe życie tajemniczej Poliny. To przyszywana córka Siergieja Ławrowa?

Luiza Rozova na celowniku internautów. Podobno jest nieślubną córką Putina  

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama