Reklama

Włoskie spojrzenie na plus size

"Pod ubraniami można schować cellulit i rozstępy, ale my nie mamy nic do ukrycia". To zdanie, które Laura Brioshi napisała na swoim blogu okazało się mottem dla kobiet na całym świecie.

Należy do czołówki influencerek. Laura Brioschi udowadnia, że mając rozmiar XL też można być szczęśliwą. Sesje zdjęciowe, czy happeningi, które organizuje przy okazji pokazów lub  tygodnia mody mają udowodnić, że prawdziwy obraz kobiety rożni się od wizerunku lansowanego przez światowe media. Jak wam podoba się kanon piękna promowany przez Włoszkę? 

Zobacz także: 


Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy