Jedyny taki dom w Polsce. Do luksusowych wnętrz ustawiają się kolejki
"Dom Książków" to hasło, które od kilku miesięcy rozpala wyobraźnię i serca miłośników powojennej architektury. Nazywany "najpiękniejszym domem z PRL", "dziełem totalnym", "ewenementem na skalę kraju", porównywany do willi Tugendhatów w Brnie, w ubiegłym roku został wystawiony na sprzedaż, a dzisiaj niektórzy marzą o tym, że jego nabywcą zostanie MKiDN. O architekturze, twórcach, mieszkańcach i fenomenie Domu Książków, porozmawiamy w tym odcinku podcastu "Zamieszkanie".
Gościnią odcinka jest Julia Dragović dziennikarka i redaktorka "Architektury-murator", która od momentu pojawienia się informacji o wystawieniu na sprzedaż domu Książków śledzi losy nieruchomości, a w czasie dni otwartych, oprowadza po jej wnętrzach.
- Z pełną odpowiedzialnością sama napisałam, że to "najpiękniejszy dom z PRL" - mówiła w podcaście. - Trochę tych domów już widziałam i żaden nie był tak śmiały, tak dopracowany.
Dom zaprojektowany od A do Z
Dom dla małżeństwa Barbary i Stanisława Książków powstawał 10 lat, od 1967 do 1977 roku. Zaprojektował go Wojciech Pietrzyk, architekt, którego najbardziej znanym dziełem przez lata pozostawał krakowski kościół Arka Pana. Na zlecenie Książków stworzył obiekt niezwykły, łączący estetykę powojennego modernizmu z funkcjonalnością, wygodą i osobistymi potrzebami inwestorów.
Projekt Pietrzyka imponuje rozmachem. W czasach obowiązywania normatywu, który dla domów jednorodzinnych przewidywał powierzchnię nie większą niż 110 metrów kwadratowych, architekt, dzięki sprytnym rozwiązaniom, zaproponował obiekt niemal cztery razy większy. Zgodnie z wytycznymi modernizmu, jej fasada jest wolna (nie pełni roli konstrukcyjnej), bryła prosta, częściowo uniesiona na podporach, dach płaski. Mimo, że brzmi to ascetycznie, willa przyciąga wzrok z oddali, dzięki zastosowanym elementom dekoracyjnym. Wśród nich do najbardziej charakterystycznych należą mozaiki z czerwonego szkła, autorstwa Heleny i Romana Husarskich.
Elewacja to tylko wstęp do tego, co zaplanowano i zrealizowano we wnętrzu domu Ksiażków. - Niewiele pamiętam z mojej pierwszej wizyty w willi. Spędziłam tam cztery godziny i zachwycało mnie wszystko - wspomina Julia Dragović.
Wnętrze domu skrywa m.in. wygodnie i estetycznie urządzony garaż, pracownię rentgenowska (Stanisław Książek był radiologiem) niewielką kuchnię, bibliotekę na antresoli, pokoje rodziców i dzieci oraz łazienkę. Wszystkie pomieszczenia zostały starannie zaprojektowane - dominuje w nich drewno o ciepłym odcieniu, uwagę zwracają lampy w estetyce space age, motyw przewodni stanowią kolory: czerwień, fiolet, żółć, pomarańcz. Najbardziej reprezentacyjnym pomieszczeniem willi jest salon - sześciometrowy, ze 170 aluminiowymi oknami, antresolą i czerwienią spinającą estetycznie przestrzeń.
- Ten dom jest zaprojektowany od A do Z. Zawsze namawiam, żeby się rozglądać, bo w nim nawet nóżki mebli są ciekawie. Dom Książków można chłonąć i chłonąć - mówiła w podcaście "Zamieszkanie" Julia Dragović.
Dom przez poł wieku przetrwał w niemal niezmienionym stanie - zachowano nie tylko oryginalny układ pomieszczeń, ale też wyposażenie wnętrz. Ba! Do dziś w piwnicy przechowywane są farby, pozwalające uzupełnić ewentualne ubytki kolorami identycznymi z tymi, które stosowano przy wykańczaniu domu.
Unikat z PRL wystawiony na sprzedaż
Kombinacja tych dwóch czynników - wybitnego projektu i świetnego stanu zachowania, czyni z tarnowskiej willi obiekt niezwykły i pozwala nazywać go "ewenementem" w skali kraju. Ów unikat od kilku miesięcy wystawiony jest na sprzedaż. Jego obecna cena to 4 mln 700 tys. zł. "Wartość tego budynku została dostrzeżona na wielu płaszczyznach. Znalazł się w przewodniku << Le Corbusier w Tarnowie >>, fasada i salon były prezentowane na wystawie w Muzeum Narodowym w Krakowie. To obiekt, który zasługuje na miano dziedzictwa - nie tylko Tarnowa, ale całej polskiej architektury modernistycznej" - czytamy na stronie biura Proconto, zajmującego się sprzedażą obiektu.
Choć ofertę zakupu może złożyć każdy, miłośnicy modernizmu mają nadzieję, że nabywcą zostanie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przejście willi w publiczne ręce stanowiłoby gwarancję, że obiekt nie tylko zachowa swoje walory, ale też będzie udostępniany publiczności.
Aby plan ten udało się zrealizować do resortu skierowano petycję "o zakup modernistycznego domu Książków w Tarnowie". Pod dokumentem, dostępnym na stronie petycjeonline.com podpisało się blisko 3 tys. osób.
Jakie jeszcze tajemnice skrywa dom Książków i jaka przyszłość może go czekać? Tego dowiecie się z nowego odcinka podcastu "Zamieszkanie".