Reklama

Egipt ma konkurencję? Jeden z niegdyś popularnych krajów wraca do gry

Grecja, Chorwacja, Hiszpania, Egipt niezmiennie zajmują pierwsze miejsca w rankingach krajów najczęściej wybieranych przez klientów polskich biur podróży. Ale niektórzy sugerują, że w 2023 sytuacja może ulec zmianie. Do wyścigu o uwagę i pieniądze turystów z Polski włącza się bowiem z bogatą ofertą all inclusive Tunezja, dla której ostatnie lata nie były łaskawe.

Kiedy za oknami zimno i mróz, coraz więcej z nas myślami wybiega do ciepłych miesięcy i wakacji. Niektórzy idą o krok dalej i już rezerwują wycieczki na lato 2023. Jak podkreślają przedstawiciele biur podróży, to dobra praktyka, bo w tym momencie ceny wyjazdów, również tych typu all inclusive, są niższe niż w trakcie sezonu.

A to właśnie pieniądze są głównym czynnikiem, którym kierujemy się, wybierając wakacyjny kierunek. W 2023 ceny ofert all inclusive wzrosły nawet o 50 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Im bliżej lata, tym na pewno nie będą tańsze.

Reklama

Wśród krajów najchętniej wybieranych obecnie przez klientów biur podróży jak w latach ubiegłych znalazły się m.in. Grecja i Egipt. Ze względów finansowych coraz częściej pojawiają się też pytania o Bułgarię, Chorwację i Czarnogórę. 

Ale do tego grona wraca także Tunezja, która znów chce przyciągnąć Polaków. Mało tego, jak mówi Grzegorz Baszczyński, prezes biura Rainbow w rozmowie z "Rzeczpospolitą", Tunezja prawdopodobnie wyprzedzi w tym roku Egipt.

Wszystko przez, tu nie ma niespodzianek, pieniądze. Hurghada, Szarm el-Szejk czy Marsa Alam to kierunki coraz droższe, a więc i mniej atrakcyjne dla polskiego klienta. Ośrodki w Tunezji chcą to wykorzystać oferując korzystniejsze ceny.

Tunezja przez lata była w świadomości turystów znad Wisły symbolem hotelowych wakacji, z basenami, plażami, palmami i słoneczną pogodą. Straciła jednak mocno wizerunkowo przez zamachy terrorystyczne, a potem nie poradziła sobie z pandemią.

W marcu 2015 roku w Muzeum Narodowym Bardo w Tunisie doszło do zamachu, w którym poszkodowanych zostało ośmiu Polaków. Kilka miesięcy później, w czerwcu, w miejscowości wypoczynkowej Marsa al-Kantawi, nieopodal miasta Susa, wydarzyła się prawdziwa tragedia. Terroryści powiązani z Państwem Islamskim zabili 36 osób i ranili 39.

Przeczytaj więcej: Tunezja - jeden z ulubionych kierunków Polaków

Kolejnym ciosem była pandemia koronawirusa, która spowodowała chaos w kraju. Tunezyjski rząd nie potrafił zapanować nad kryzysem ekonomicznym, podczas gdy politycy innych państw w regionie, żyjących z turystyki stawali wręcz na głowie, aby przekonać turystów do przyjazdu.

Teraz, osiem lat po zamachach i ,jak się może wydawać, w końcowej fazie pandemii, Tunezja próbuje odzyskać miejsce w czołówce najpopularniejszych kierunków wakacyjnych.

Co prawda ceny wyjazdu do takich krajów jak Bułgaria czy Grecja wciąż są nieco niższe, między innymi ze względu na mniejsze koszty lotów. Za tygodniowe wakacje all inclusive w lecie 2023 to w tym momencie średnio zapłacimy około 2000 - 2200 złotych, choć najtańsze oferty (sześć dni, all inclusive) startują już od 1650, 1700 złotych.

W przypadku Tunezji jest drożej, ale niewiele. Cena minimalna tygodnia w hotelu z all inclusive w lecie wynosi około 2300 do 2800 złotych. Oferty na wrzesień są tańsze o 200, 300 złotych i cenowo są porównywalne z tureckimi.

Co takiego jest w Tunezji, co mogłoby przekonać turystów do wybrania właśnie tego kierunku? Na jednym z najpopularniejszych polskich forów turystycznych czytamy, że piękne plaże, możliwość wycieczki na pustynię i, rzecz jasna, ceny.

Przeczytaj więcej: Pewna pogoda i niskie ceny. Wakacyjny hit czeka na Polaków cały rok

Tunezja z pewnością może pochwalić się malowniczymi piaszczystymi plażami z krystalicznie czystą wodą. Nad Adriatykiem, Morzem Egejskim czy na północnych krańcach Morza Śródziemnego wybrzeża są w większości skaliste.

Tunezja przyciąga również cenami. Za jedzenie i napoje w lokalach czy pamiątki zapłacimy tam często mniej niż w Europie lub obleganym przez turystów Egipcie. Pod tym kątem konkurować może jedynie Turcja.

Za Tunezją przemawia także możliwość kilkudniowego wyjazdu na pustynię. Coś, czego nie uświadczymy na naszym kontynencie. Choć we wspomnianym Egipcie lub także popularnym wśród Polaków Maroku jak najbardziej. 

Oprócz terenów piaszczystych, w kraju ze stolicą w Tunisie znajdziemy więcej atrakcji, zabytków i obiektów historycznych w relatywnie niewielkich odległościach.

Na pewno wielu Polaków zdecyduje się na wakacje w Afryce, część z nas poszukuje bowiem czegoś nowego, a ceny nie są o wiele wyższe. Co prawda, póki co nic nie wskazuje na to, by na liście najchętniej odwiedzanych przez nas krajów miały zajść jakieś duże roszady, ale jak pokazały ostatnie lata, obecnie branża turystyczna cechuje się sporą dynamiką. A i polscy turyści udowodnili, że czasem działają wbrew przewidywaniom ekspertów. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tunezja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy