Jezioro Rożnowskie: Uwielbiana przez celebrytów perła Sądecczyzny
Ani Mazury, ani słynne pojezierza Lubelszczyzny czy Wielkopolski. Jedno z najbardziej malowniczych i jednocześnie ulubionych wśród polskiej śmietanki towarzyskiej jezior znajduje się na południu kraju. To Zalew Rożnowski, położony kilkanaście kilometrów od Nowego Sącza.
Na przełomie rzeki Dunajec, pomiędzy miejscowościami Kurów i Rożnów, u stóp niezbyt wysokich, ale urokliwych szczytów Beskidu Wyspowego rozciąga się piękne Jezioro Rożnowskie. To atrakcja turystyczna regionu, która przyciąga tłumy turystów o każdej porze roku. To także miejsce szczególnie lubiane przez gwiazdy polskiego kina i sportu.
Wakacje spędzali tu między innymi Robert Lewandowski z Wojciechem Szczęsnym, a inny reprezentant Polski, Jan Bednarek, wziął tu ślub i zorganizował wesele. Widokami nad jeziorem zachwycały się też chociażby Magda Gessler czy Anna Popek.
Jezioro Rożnowskie powstało w wyniku spiętrzenia się wód wraz z budową elektrowni wodnej i zapory. W zależności od pory roku i obfitości opadów ma od 18 do 20 kilometrów długości i około kilometr szerokości. Głębokość zbiornika dochodzi do 30 metrów.
Od wschodniej strony zalew otoczony jest Pogórzem Rożnowskim, od zachodniej Pasmem Łososińskim. Oba pełne są bardzo ciekawych szlaków turystycznych.
Najważniejszym ośrodkiem turystycznym Jeziora Rożnowskiego jest miejscowość Gródek nad Dunajcem. W Gródku znajduje się największa baza noclegowa w okolicy, wieś ta jest też bardzo dobrze skomunikowana, dzięki czemu stanowi wygodną bazę wypadową do pobliskich atrakcji.
Sama w sobie także oferuje dostęp do zbiornika. W cieplejszym sezonie można wypożyczyć tu sprzęt do sportów wodnych, startują stąd także rejsy wycieczkowe. W miesiącach zimniejszych na przyjezdnych czekają hotelowe wygody i relaks w spa.
Jezioro Rożnowskie słynie także z nie jednego, a kilku starodawnych zamków i warowni. Rzeka Dunajec stanowiła bardzo ważny element szlaku handlowego prowadzącego z Polski do Węgier. Na jej brzegach budowano więc fortyfikacje, aby strzec istotnego traktu.
W okolicy zalewu zwiedzić można aż cztery tego typu obiekty. Dwa z nich znajdują się w Rożnowie. To Zamek Górny, który znany jest szerzej jako zamek Zawiszy Czarnego. Forteca faktycznie należała do znanego z bitwy pod Grunwaldem polskiego rycerza.
Na przestrzeni lat uwieczniona została przez wielu artystów. Niestety z budowli powstałej w połowie XIV wieku do dzisiaj zostały jedynie ruiny, choć jakiś czas temu podjęto próby jej odnowienia.
Jednym z właścicieli zamku został hetman wielki koronny Jan Amor Tarnowski, który obawiając się agresji ze strony Turków po bitwie pod Mohaczem, nakazał budowę nowego kompleksu fortyfikacji.
W ten sposób powstał Zamek Dolny. Do dzisiaj zachowała się renesansowa beluarda, fragment muru oraz brama wjazdowa.
Pozostałymi tego typu budowlami, również niewątpliwymi atrakcjami regionu i jednocześnie trudnym wyzwaniem językowym dla obcokrajowców są zamek w Czchowie oraz zamek Tropsztyn w Wytrzyszczce.
Obowiązkowym punktem każdej wycieczki po Jeziorze Rożnowskim jest Wyspa Grodzisko. Mało kto używa jednak jej właściwej nazwy, bo miejscowi mówią na nią Małpia Wyspa.
Dostać można się na nią jedynie drogą wodną. W tym miejscu także znajdowały się zabudowania obronne.
Przed wiekami bowiem było tutaj wzgórze, ale wskutek zalania pobliskich terenów podczas budowy zapory, została jedynie wyspa. Na jej obszarze znajduje się rezerwat przyrody i przez to wejście na Małpią Wyspę jest zabroniony. Widać ją jednak wyraźnie z Gródka, nie mówiąc o pokładzie łodzi wycieczkowej.
Do szeregu atrakcji, które można zwiedzić nieopodal Jeziora Rożnowskiego, należą średniowieczne świątynie i kościoły. Najbardziej znanym obiektem jest murowany kościół świętych Świerada i Benedykta w Tropiu, budowla w stylu romańskim z XII wieku. Pięknymi świątyniami mogą pochwalić się także miejscowości Zbyszyce oraz Przydonica.
Ten, kto zawita nad Jezioro Rożnowskie, koniecznie musi udać się nad tutejszą Zaporę. Nie jest może aż tak popularna jak ta solińska, ale na pewno warta jest odwiedzenia. Jej budowa ruszyła jeszcze pod koniec lat 30. XX wieku. Dokończyli ją Niemcy, już w trakcie II wojny światowej. Po wojnie postawiono mniejszy obok w Czchowie.
Unikatem na skalę światową jest Most Stacha w Znamirowicach. Choć niełatwo w to uwierzyć, jest on efektem pracy jednego człowieka. Jan Stach, miejscowy rolnik, zbudował most własnym rękami, bez użycia ciężkiego sprzętu i czyjejkolwiek pomocy. Budowa trwała trzy lata, od 1968 do 1971, a jej rozpoczęcie było wynikiem... sąsiedzkiej kłótni.
Stach nie mógł dogadać się z właścicielem pobliskiego pola, przez które musiał przejeżdżać, aby dostać się na swoją ziemię po utworzeniu zbiornika i zalaniu całej okolicy. Postanowił więc na własną rękę zbudować dojazd. W ten sposób powstał największy na świecie kamienny most zbudowany przez jednego człowieka - długi na 20 metrów, szeroki na 7,5 metra i wysoki na 13 metrów.