Na urlop po zdrowie
W naszym kraju jest 45 miejscowości, które oficjalnie są uzdrowiskami. Mają szczególny mikroklimat oraz zasoby naturalne sprzyjające leczeniu, np. wody mineralne. Wybraliśmy te, które naszym zdaniem warto odwiedzić, by wzmocnić ciało i ducha.
Historia pierwszych kąpieli solankowych sięga tu roku 1830. 40 lat później otwiera się pierwszy dom zdrojowy, powstają hotele i sanatoria. Dziś Kołobrzeg należy do największych polskich uzdrowisk. Kierowani są tu pacjenci z chorobami układu oddechowego, krążenia, reumatologicznymi i przemiany materii. Jest też oferta dla dzieci. I miejsca do zwiedzania, m.in. latarnia morska.
Jedyne w Polsce uzdrowisko o profilu wyłącznie kardiologicznym. Leczy się tu chorobę wieńcową, nadciśnienie tętnicze, nerwice serca i stany ogólnego wyczerpania psychofizycznego.
W tutejszej pijalni wód, wśród palm i dzieł sztuki, warto skosztować "Barbary" lub "Miłości". Tuż obok jest pijalnia czekolady.
Sławny nie tylko w Polsce, ale i w Europie dzięki obfitym złożom solanek i największym drewnianym tężniom. Wybudowane w XIX wieku działają jak naturalne filtry. Leczy się tu choroby m.in. układu krążenia, oddechowego, reumatyczne i kobiece. Ciechocinek słynie też z fantastycznych festiwali (m.in. kultury Romów w tym roku 19 i 20 lipca).
Już w średniowieczu ceniono tutejsze solanki, a od 1836 roku to miejsce oficjalnie jest uzdrowiskiem. Na zdjęciu sanatorium Marconi, które wówczas otwarto. Warto zwiedzić! Można też bezpłatnie skosztować wód siarczkowych. Leczy się tu schorzenia m.in. reumatologiczne, neurologiczne, układu krążenia, a także dermatologiczne.
"Zuber", "Jan" i "Słotwinka" - to przykłady dobroczynnych wód, które wypływają z krynickich źródeł. Wspierają leczenie układu trawiennego i moczowego, układu krążenia i przemiany materii. A oko cieszy piękna architektura (na zdj. Stary Dom Zdrojowy) i górskie widoki.
Uzdrowisko od 1769 r. Wypoczywał w nim Fryderyk Chopin. Teraz na pamiątkę słynnego kuracjusza w sierpniu odbywa się tu Międzynarodowy Festiwal Chopinowski. Klimat sprzyja leczeniu schorzeń kardiologicznych i gastrologicznych. Przybywają tu też pary walczące z niepłodnością oraz osoby cierpiące na osteoporozę.
Specyficzny mikroklimat miasteczka w sercu Pienin i tutejsze źródła mineralne polecane są na choroby górnych dróg oddechowych, krtani i gardła, astmę oraz alergie. Leczy się tu też m.in. choroby reumatyczne, problemy ze stawami i kręgosłupem. Na zdjęciu Pijalnia Wód Leczniczych.
