Nad Bałtyk po jod

Nad nasze morze jedźmy nie tylko na wakacyjny wypoczynek. Zimą Wybrzeże też ma swój urok, a nawet krótki wypad zawsze wyjdzie nam na zdrowie!

Bałtyk zimą
Bałtyk zimą123RF/PICSEL

Choć od dziesięciu lat sól sprzedawana w Polsce jest obowiązkowo jodowana, to tego pierwiastka nigdy za wiele. Wpływa bowiem pozytywnie na pracę tarczycy, wspiera układ nerwowy, pracę mięśni i mózgu, a my dzięki niemu jesteśmy odporniejsi na stres. Na szczęście, mamy jodu pod dostatkiem w naturalnej postaci. Wystarczy... przejść się po plaży!

O czym pamiętać? 

Lekarze zwracają uwagę, że na "inhalacje" najlepiej wybrać się na Wybrzeże właśnie zimą. W okresie od listopada do marca jego nasycenie w morskiej bryzie jest bowiem największe. Co ważne również, niech nie zniechęci nas wietrzna pogoda. Lepiej ubrać się cieplej, bo to doskonała okazja do nawdychania się dużej dawki tego pierwiastka. O czym jeszcze warto pamiętać? Stężenie jodu jest wysokie tylko na wąskim pasie wybrzeża, dlatego zaleca się spacery, wypoczynek i aktywność fizyczną tuż nad brzegiem Bałtyku.

Po zdrowie i rozrywkę 

Oczywiście każda nadmorska miejscowość nadaje się na prozdrowotny urlop, jednak warto połączyć wypoczynek na przykład z pobytem w hotelu uzdrowiskowym lub SPA. Nad Morzem Bałtyckim ich nie brakuje, ale specjaliści szczególnie polecają kilka miejscowości. W Ustce i Kołobrzegu podleczysz dolegliwości kardiologiczne, problemy z otyłością i osteoporozą. Natomiast w Krynicy Morskiej możesz np. uprawiać sporty zimowe na zamarzniętym Zalewie Wiślanym. We Władysławowie znajdziesz świetne ośrodki SPA Jeśli pojedziesz na Hel, koniecznie odwiedź Fokarium. Dzieciaki będą zachwycone!

Zobacz także:

Nauka BEZ fikcji: Izolacja ostatecznaVideo Brothers
Tele Tydzień
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas