Najniebezpieczniejszy wulkan na świecie może wybuchnąć w każdej chwili

Nyiragongo to stratowulkan położony w łańcuchu Wirunga w Demokratycznej Republice Konga. Jest niezwykle aktywny. W XX wieku miało miejsce aż 11 erupcji.

article cover
123RF/PICSEL

Najniebezpieczniejszy wulkan na świecie może wybuchnąć w każdej chwili

Nyiragongo to stratowulkan położony w łańcuchu Wirunga w Demokratycznej Republice Konga. Jest niezwykle aktywny. W XX wieku miało miejsce aż 11 erupcji.

Zwiększona aktywność zaobserwowana w 2020 roku, utwierdziła naukowców w przekonaniu, że wybuch nastąpi do 2024 roku. Może to nastąpić w każdej chwili. Obecnie w cieniu wulkanu żyje aż 1,5 miliona ludzi.
Zwiększona aktywność zaobserwowana w 2020 roku, utwierdziła naukowców w przekonaniu, że wybuch nastąpi do 2024 roku. Może to nastąpić w każdej chwili. Obecnie w cieniu wulkanu żyje aż 1,5 miliona ludzi. Getty Images
Kiedy w 1977 roku ściany krateru pękły, jezioro opróżniło się w ciągu 30 minut. Lawa płynęła wtedy z prędkością 60 km/h, niszcząc wioski i zabijając wiele osób. Niektóre spłonęły żywcem w strumieniach lawy.
Kiedy w 1977 roku ściany krateru pękły, jezioro opróżniło się w ciągu 30 minut. Lawa płynęła wtedy z prędkością 60 km/h, niszcząc wioski i zabijając wiele osób. Niektóre spłonęły żywcem w strumieniach lawy.Getty Images
Lawa nie tylko dokonała zniszczeń w mieście, ale dotarła też do jeziora Kivu, co spowodowało zagrożenie uwolnienia ogromnych ilości dwutlenku węgla i metanu. Nie doszło do tego, ale 245 osób zginęło w wyniku uduszenia dwutlenkiem węgla. Towarzyszące erupcji trzęsienia ziemi dodatkowo zwiększyły skalę zniszczeń.
Lawa nie tylko dokonała zniszczeń w mieście, ale dotarła też do jeziora Kivu, co spowodowało zagrożenie uwolnienia ogromnych ilości dwutlenku węgla i metanu. Nie doszło do tego, ale 245 osób zginęło w wyniku uduszenia dwutlenkiem węgla. Towarzyszące erupcji trzęsienia ziemi dodatkowo zwiększyły skalę zniszczeń. AFP
Kiedy doszło do erupcji w 2002 roku, lawa w ciągu kilku godzin dotarła do miasta Goma. Strumień miał szerokość od 200 do 1000 m i głębokość 2 m. Ewakuowano 400 000 tys. ludzi.
Kiedy doszło do erupcji w 2002 roku, lawa w ciągu kilku godzin dotarła do miasta Goma. Strumień miał szerokość od 200 do 1000 m i głębokość 2 m. Ewakuowano 400 000 tys. ludzi.AFP
Śmiertelne żniwo zbiera też dwutlenek węgla wydostający się przez szczeliny w ziemi. Wciąż powstają nowe otwory wentylacyjne tego rodzaju. Są one jednym ze zwiastunów tego, że kolejna erupcja może mieć miejsce lada dzień.v
Śmiertelne żniwo zbiera też dwutlenek węgla wydostający się przez szczeliny w ziemi. Wciąż powstają nowe otwory wentylacyjne tego rodzaju. Są one jednym ze zwiastunów tego, że kolejna erupcja może mieć miejsce lada dzień.vGetty Images
Nyiragongo określany jest jako najniebezpieczniejszy nie tylko ze względu na dużą aktywność. Specyficzny skład lawy (niska zawartość krzemionki) sprawia, że jest ona niezwykle płynna. Podczas gdy zazwyczaj strumienie lawy poruszają się bardzo wolno, te wypływające z Nyiragongo mogą osiągnąć prędkość 100 km/h.
Nyiragongo określany jest jako najniebezpieczniejszy nie tylko ze względu na dużą aktywność. Specyficzny skład lawy (niska zawartość krzemionki) sprawia, że jest ona niezwykle płynna. Podczas gdy zazwyczaj strumienie lawy poruszają się bardzo wolno, te wypływające z Nyiragongo mogą osiągnąć prędkość 100 km/h.Getty Images
W stożku wulkanu znajduje się krater o szerokości 2 km i głębokości 250 metrów wypełniony jeziorem lawy.
W stożku wulkanu znajduje się krater o szerokości 2 km i głębokości 250 metrów wypełniony jeziorem lawy. Getty Images
Pierre-Yves Burgi z Uniwersytetu w Genewie, twierdzi, że poziom lawy w jeziorze jest efektywnym wskaźnikiem ciśnienia wewnątrz wulkanu. Opracowany przez niego model sugeruje, że ciśnienie wewnętrzne wynosi 20 atmosfer, przekraczając wytrzymałość ścian wulkanu. Cynthia Ebinger, ekspert w dziedzinie geologii z Tulane University, twierdzi, że również ruchy tektoniczne i mniejsze trzęsienia ziemi mogą przyczynić się do katastrofy. Dostęp do danych jest utrudniony ze względu na to, że część sejsmografów nie działa, a ich konserwacja jest utrudniona w wyniku panujących w okolicy niepokojów społecznych. Na początku tego roku 13 strażników zginęło w zasadzce w Parku Narodowym Wulkanu Wirunga.
Pierre-Yves Burgi z Uniwersytetu w Genewie, twierdzi, że poziom lawy w jeziorze jest efektywnym wskaźnikiem ciśnienia wewnątrz wulkanu. Opracowany przez niego model sugeruje, że ciśnienie wewnętrzne wynosi 20 atmosfer, przekraczając wytrzymałość ścian wulkanu. Cynthia Ebinger, ekspert w dziedzinie geologii z Tulane University, twierdzi, że również ruchy tektoniczne i mniejsze trzęsienia ziemi mogą przyczynić się do katastrofy. Dostęp do danych jest utrudniony ze względu na to, że część sejsmografów nie działa, a ich konserwacja jest utrudniona w wyniku panujących w okolicy niepokojów społecznych. Na początku tego roku 13 strażników zginęło w zasadzce w Parku Narodowym Wulkanu Wirunga.Getty Images
Nie bez przyczyny nazywany jest najniebezpieczniejszym wulkanem świata. W 2002 erupcja przyniosła poważne szkody w mieście Goma oddalonym o 20 km. Zginęło 250 osób, 140 000 zostało bez dachu nad głową. Rozpoczęła się wtedy aktywność, która trwała aż do 2018 roku kiedy to wulkan nieco się uspokoił.
Nie bez przyczyny nazywany jest najniebezpieczniejszym wulkanem świata. W 2002 erupcja przyniosła poważne szkody w mieście Goma oddalonym o 20 km. Zginęło 250 osób, 140 000 zostało bez dachu nad głową. Rozpoczęła się wtedy aktywność, która trwała aż do 2018 roku kiedy to wulkan nieco się uspokoił.123RF/PICSEL
Niestety nie na długo. Naukowcy nie mają dobrych wieści i ostrzegają przed kolejnymi wybuchami, które mogą nastąpić w każdej chwili.
Niestety nie na długo. Naukowcy nie mają dobrych wieści i ostrzegają przed kolejnymi wybuchami, które mogą nastąpić w każdej chwili.123RF/PICSEL
Według Dario Tedesco, wulkanologa z Uniwersytetu Luigi Vanvitelli w Kampanii, który na początku tego roku prowadził badania wulkanu, warunki sprzyjają kolejnej katastrofie. IG
Według Dario Tedesco, wulkanologa z Uniwersytetu Luigi Vanvitelli w Kampanii, który na początku tego roku prowadził badania wulkanu, warunki sprzyjają kolejnej katastrofie. IG 123RF/PICSEL
To największe występujące obecnie jezioro lawy na świecie. Poziom lawy jest zmienny, ale naukowcy monitorujący wulkan, zauważyli, że zaczął się on ostatnio gwałtownie podnosić. Rośnie też ciśnienie wewnątrz wulkanu.
To największe występujące obecnie jezioro lawy na świecie. Poziom lawy jest zmienny, ale naukowcy monitorujący wulkan, zauważyli, że zaczął się on ostatnio gwałtownie podnosić. Rośnie też ciśnienie wewnątrz wulkanu.123RF/PICSEL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Najnowsze