Reklama

Najpiękniejsze polskie zamki i twierdze

Są rozsiane po całej Polsce. Warto się do nich udać, by podziwiać piękno architektury, dzieł sztuki i poczuć oddech wielowiekowej historii...

Książ

Choć nadal nie wiadomo, ile prawdy tkwi w legendzie o złotym pociągu, rzekomo ukrytym w tunelach pod zamkiem w Książu, warto do niego zawitać, bo na powierzchni też nie brakuje atrakcji. To trzeci co do wielkości, po Malborku i Wawelu, zamek w Polsce.

Gościli w nim wielcy tego świata, m.in.: Zygmunt Krasiński, car Romanow i Winston Churchill. Został częściowo zdewastowany, gdy władze III Rzeszy zaczęły go przekształcać na kwaterę Adolfa Hitlera, a po przejściu frontu splądrowała go Armia Czerwona. Dziś można podziwiać wnętrza zamku, park, stajnię, ujeżdżalnię, wozownię i niezwykłą palmiarnię.

Reklama

Kwidzyn

Zamek, który wzniesiono w XII wieku, był wzorowany na zamkach krzyżackich. Ciekawym elementem architektonicznym jest wieża sanitarno-obronna, tzw. gdanisko, połączona z głównym korpusem zamku najdłuższym na świecie gankiem, wspartym na wysokich arkadach.

Zamek ma burzliwą historię, w czasie II wojny światowej był siedzibą Hitlerjugend, ale szczęśliwie uniknął zniszczeń i dewastacji po wkroczeniu Armii Czerwonej.

Dziś w tym zamku na Pomorzu można podziwiać dzieła sztuki, znaleziska archeologiczne, w tym ceramikę, wyroby ze szkła i bursztynu, zbiory etnograficzne oraz przyrodnicze, a nawet – jeśli się ma mocne nerwy – starodawne narzędzia kar i tortur.

Niepołomice

Po dziedzińcu tego zamku przechadzała królowa Bona, stąd wyjeżdżała na polowania do Puszczy Niepołomickiej, z których jedno skończyło się dramatycznie – spadła z konia i poroniła, a nosiła pod sercem upragnionego męskiego potomka Olbrachta.

Zamek niepołomicki wzniesiono na polecenie ostatniego Piasta Kazimierza Wielkiego. Budowlę nazywano drugim Wawelem, bo monarchowie chętnie tu odpoczywali, odbywały się też w tych murach zjazdy koronne i sądy. Podczas potopu szwedzkiego zamek zamieniono na magazyn żywności.

Świetność odzyskał dopiero w latach 90. XX wieku, gdy został odrestaurowany. Dziś odbywają się tu konferencje i recitale, a turyści mogą zobaczyć m.in. galerię malarstwa i rzeźby, bogatą wystawę trofeów myśliwskich, a potem pospacerować po pięknych ogrodach.

Zamek Czocha

Średniowieczną twierdzę, datowaną na XIII wiek, położoną 60 km od Jeleniej Góry w miejscowości Sucha, zatopioną w okolicznych lasach, upodobali sobie filmowcy. Nic dziwnego: malownicze położenie warowni zapiera dech w piersiach i daje wrażenie magii i tajemniczości.

Tutaj kręcono m.in. sceny do filmu „Gdzie jest generał” , „Wiedźmin”, „Tajemnica twierdzy szyfrów”, a także „Poza lasem Sherwood” – kanadyjskiej produkcji o Robin Hoodzie. W 2012 roku zamek Czocha został uznany przez miesięcznik „National Geographic Traveler” za jeden z siedmiu nowych cudów Polski.

Dzieje samego zamku też były burzliwe: wzniesiony z polecenia czeskiego króla Wacława, trafił w ręce niemieckie, a wreszcie polskie. W XVIII wieku jego część strawił pożar – na szczęście została dość szybko odbudowana.

Dzisiaj można w nim podziwiać m.in. ekspozycję starej broni i zwiedzać część komnat urządzonych z wielkim przepychem.

Gołuchów

Kto zawita do Wielkopolski, powinien zwiedzić renesansowy zamek otoczony angielskim ogrodem. Przypomina francuskie zamki znad Loary, bo na taką modłę kazała go przebudować w XIX wieku Elżbieta Izabela z Czartoryskich Działyńska.

Ona też ocaliła zamek, wykupując go z rąk właściciela Jana Działyńskiego, którego za finansowanie i organizację powstania styczniowego władze pruskie skazały na konfiskatę mienia.

Jedną z atrakcji, jakie czekają na turystów w gościnnych progach zamku, jest kolekcja waz greckich. Niestety, wspaniałe dzieła sztuki zgromadzone przez Czartoryskich zostały rozgrabione w czasie wojny.


Dobry Czas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy