Nietypowe zakazy, czyli kłopoty dla turystów

Jedziesz na zagraniczne wakacje? Sprawdź czego nie wolno robić we Włoszech, Austrii czy Francji, bo możesz słono zapłacić za swoją niewiedzę.

Szanuj środowisko, ludzi i zwyczaje miejscowości, do których wybierasz się na wakacje
Szanuj środowisko, ludzi i zwyczaje miejscowości, do których wybierasz się na wakacje123RF/PICSEL

We Francji nie można robić zdjęć na których znajdą się policjanci albo samochody policyjne (także jako tło). Za rzucenie w Paryżu niedopałka na ulicę zapłacisz 35 euro (niebawem kara ma wzrosnąć do 68 euro).

Natomiast w Grecji kierowca nie może palić, prowadząc samochód.

Mnóstwo zakazów obowiązuje turystów we Włoszech. Na plaży w Eraclei nie można kopać dołów ani budować zamków z piasku. Na Capri wprowadzono zakaz słuchania muzyki i radia z głośników w miejscach publicznych. Zakazane jest też chodzenie poza plażą w stroju plażowym albo bez koszulki oraz chodzenie w drewniakach (mandat wynosi 50 euro).

Za kąpiel lub moczenie nóg w jednej z rzymskich fontann zapłacimy mandat do 130 euro (wszystkie zabytkowe fontanny są objęte monitoringiem). W Rzymie, Florencji i Wenecji nie można urządzać sobie "biesiadowania", czyli jeść na Schodach Hiszpańskich i w pobliżu zabytków. Kara za to wynosi od 50 do 500 euro.

W Wenecji zakazane jest dokarmianie gołębi na Placu Św. Marka (mandat może wynieść nawet 500 euro) oraz przesiadywanie na schodach i krawężnikach wokół placów. Z kolei w austriackich pociągach karane jest... całowanie się.

Świat & Ludzie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas