Opiekun sielskiej wyspy. Są wolne etaty w "pracy marzeń"
Great Blasket to irlandzka wyspa, na której nie ma prądu ani internetu, jest za to wspaniała przyroda i możliwość objęcia fantastycznej posady.
Ogłoszenie wzbudziło sporą sensację. Poszukiwane są dwie osoby, które objęłyby funkcję opiekunów wyspy. Do ich obowiązków należałoby zarządzanie kawiarnią i czterema domkami dla gości. To praca na czas określony od 1 kwietnia do 1 października.
Choć na wyspie trzeba się liczyć z brakiem dostępu do luksusów, a nawet z deficytem wody pitnej, chętnych nie brakuje. W ubiegłym roku na stanowisko opiekunów wyspy przesłano aż 42 000 zgłoszeń. Wynagrodzenie nie jest ujawnione w ofercie, ale opiekunowie wyspy mogą liczyć na darmowe zakwaterowanie i wyżywienie.