Pływające wyspy ludu Uru w Peru

Pływające wyspy zostały stworzone ludzką ręką – miały zapewniać bezpieczne schronienie przed atakującymi plemionami. To miejsce, do którego prawdopodobnie nigdy nie dotarła żadna epidemia.

123RF/PICSEL

Pływające wyspy ludu Uru w Peru

Zdobycze nowoczesnej techniki takie jak panele słoneczne, chemiczne toalety, łodzie motorowe czy telewizory, również dotarły na wyspę. 123RF/PICSEL

Dzięki izolacji Uru w znacznym stopniu zachowali swoją kulturę i zwyczaje. Trzcina jest łatwo dostępna i darmowa, dlatego nikt nie musi się martwić brakiem ziemi i domu. Kto jest niezadowolony z sąsiedztwa, po prostu odłącza się i buduje swoją wyspę.123RF/PICSEL

Wrogiem okazała się przyroda. Od kiedy huragan dokonał poważnych zniszczeń, Uru budują swoje wyspy bliżej brzegu.123RF/PICSEL

Preinkaski lud Uru osiedlił się na jeziorze ze względów bezpieczeństwa. Izolacja na jeziorze pozwalała im unikać ataków ze strony innych plemion. 123RF/PICSEL

Trwałość wyspy to około 30 lat. Jednak w czasie użytkowania muszą być poddawane nieustannej konserwacji, ponieważ trzcina łatwo gnije.123RF/PICSEL

Lud Uru w znacznym stopniu utrzymuje się z turystyki i wyrobu rękodzieła. Opracowanie: IG123RF/PICSEL

Na największych wyspach żyje nawet 10 rodzin. Na najmniejszych zaledwie dwie lub trzy.123RF/PICSEL

Wyspy znajdują się na jeziorze Titicaca w Peru. To największe wysokogórskie jezioro na świecie. Położone jest na wysokości 3812 m n.p.m.123RF/PICSEL

Na jeziorze znajduje się około 80 wysp (ich liczba cały czas rośnie) zbudowanych i zamieszkałych przez lud Uru.123RF/PICSEL

Uru budują swoje wyspy z trzciny. Aby konstrukcja była stabilna i wytrzymała, musi składać się z wielu warstw. Aby zapobiec nieplanowanemu przemieszczaniu się, wyspy są zamocowane linami do słupów wbitych w dno jeziora.123RF/PICSEL